Strażacy działali w specjalistycznych kombinezonach.
Na terenie firmy Scandic Food w Lipsku wyciekło około 150 litrów amoniaku, zaginął jeden z 40 pracowników, a do akcji przystąpili ratownicy.
Pozorowana awaria odbywała się według ustalonego wcześniej scenariusza - amoniak zaczął wyciekać z instalacji znajdującej się w dziale produkcji mrożonek, wewnątrz tunelu. Pracownicy znajdujący się w hali produkcyjnej opuszczając ją uruchomili alarm, ale w miejscu zbiórki okazało się, że brakuje jednego z nich. Nieprzytomnego mężczyznę odnaleźli strażacy, oni też usuwali awarię i jej skutki.
- Ćwiczenia odbyły się pod kryptonimem "Amoniak 2013" i składały się z dwóch części: teoretycznej przeprowadzonej w sali dydaktyczno - szkoleniowej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lipsku oraz praktycznej zorganizowanej na terenie Zakładu Produkcyjnego Scandic Food - mówi Paweł Niewczas, rzecznik prasowy lipskiej straży pożarnej.
Nieprzytomnemu mężczyźnie już na miejscu udzielono pierwszej pomocy.
Brały w nich udział jednostki Ochrony Przeciwpożarowej KP PSP w Lipsku, OSP w Krępie Kościelnej i Siennie, Formacji Obrony Cywilnej, Nieetatowej Grupy Ratownictwa Chemicznego Scandic Food, Pogotowia Ratunkowego oraz policji. Akcja została sprawnie przeprowadzona, działania zakończyły się zarówno uratowaniem mężczyzny, jak też zlikwidowaniem zagrożenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
