Wygrana koszykarzy AZS Politechniki

Garstka widzów oglądała mecz "akademików" z Pgonią Ruda Śląska. Ci, którzy przyszli,przecierali oczy ze zdumienia, bo tak bobrze grających koszykarzy AZS już dawno nie widzieli.
AZS Politechnika Radomska - Pogoń Ruda Śląska 89:67 (27:22, 15:13, 20:15, 27:17 ).
Politechnika: Piros 22, Wiklik 21, Cetnar 19, Plutka 16, Badeński 9, Sebrala 2, Hernik 0.

Jak chcą, to potrafią - tak najkrócej można określić grę radomian w tym meczu. W sobotę w pojedynku z Pogonią zagrali tak jak kilka lat temu, gdy awansowali na zaplecze ekstraklasy. "Akademicy" wyszli na parkiet z wielkim zaangażowaniem, a każdy z graczy zostawił sporo zdrowia na parkiecie.

WYRÓWNANY TYLKO POCZĄTEK

Jedynie przez pierwszych sześć minut goście dotrzymywali kroku podopiecznym trenera Marka Brzeźnickiego. Pogoń wyszła nawet na chwilę na prowadzenie, ale potem bardzo skutecznie zaczęli grać radomianie.
Od drugiej kwarty przewaga radomian systematycznie rosła. "Akademicy" zaczęli grać spokojnie, a w defensywie nie pozwalali rywalom na zbyt wiele.

Trzeba też dodać, że naszemu zespołowi wychodziły rzuty zza linii 6,25 metra. Paweł Piros sześciokrotnie trafił za trzy punkty, a Marcinowi Wiklikowi ta sztuka udała się trzy razy. Oprócz nich trzeba jeszcze wyróżniać aktywnego Piotra Plutkę oraz Roberta Cetnara, który po przejściu z UMKS Kielce coraz lepiej rozumie się z drużyną.

Jeśli w każdym meczu "akademicy" grać będą z taką ambicją i wiarą w zwycięstwo nie powinni mieć problemów, aby uplasować się w górnej połowie tabeli.
AZS Olsztyn - Rosasport Radom 69:81 (16:21, 10:29, 24:13, 19:18).
Rosasport: Wróbel 18, Zalewski 16, Sosnowik 16, Baszak 11, Nikiel 9, Kardaś 5, Podkowiński 3, Gutkowski 2, Maj 1, Kapturski 0, Niemczura 0.

MAJ WYZDROWIAŁ

Po bardzo dobrej grze, koszykarze "Rosy" nie mieli większych problemów z pokonaniem beniaminka z Olsztyna. Do składu po chorobie powrócił Maciej Maj.
Na dalsze losy meczu spory wpływ miała druga kwarta. Wtedy to radomianie zaprezentowali prawdziwy koncert gry. Na przerwę schodzili z przewagą 24 punktów. W drugiej połowie kontrolowali już przebieg spotkania.

W innych meczach grupy A: Tur Bielsk Podlaski - UKS Łęczyce 114:112, Bonduelle Gniewkowo - Księżak Łowicz 76:68, Legia Warszawa - Tempcold Warszawa 91:101, Astoria Bydgoszcz - Siden Toruń 97:86, AZS Kutno - ŻTS Nowy Dwór Gdański 85:94, OSSM Sopot - Norgips Piaseczno 57:87.

1. Astoria 5 10 454:382
2. Tempcold 5 10 448:402
3. Siden 5 9 432:343
4. Nowy Dwór 5 9 436:373
5. ROSASPORT 5 9 391:344
6. Piaseczno 5 7 426:389
7. Łęczyce 5 7 432:425
8. Gniewkowo 5 7 366:370
9. Olsztyn 5 7 402:407
10. Kutno 5 7 401:411
11. Tur 5 7 427:479
12. Łowicz 5 5 342:414
13. Legia 4 4 274:370
14. Sopot 4 4 264:366
1-4 ciemnozielony
13-14 czerwony

W innych meczach grupy C: Alba Chorzów - Limblach Limanowa 76:79, Wisła Kraków - UMKS Kielce 63:77, Cracovia Kraków - OSSM Warszawa 109:77, SKK Siedlce - Basket Kraków 50:86, Start Lublin - MMKS Zabrze 96:90, Hawajskie Koszule Żory - MCKiS Jaworzno - przełożony.
1. Basket 5 10 421:318
2. Kielce 5 9 446:374
3. Start 5 9 430:351
4. Cracovia 5 9 395:349
5. Limanowa 5 8 361:417
6. Wisła 5 7 351:330
7. Zabrze 5 7 395:393
8. AZS RADOM 5 7 385:402
9. Alba 5 7 408:427
10. Pogoń 5 7 369:395
11. Siedlce 5 7 343:385
12. Żory 4 5 294:313
13. Jaworzno 4 5 290:317
14. Warszawa 5 5 323:438
1-4 ciemnozielony
13-14 czerwony

W następnej kolejce, 8 - 9 listopada: Rosasport - Piaseczno, Jaworzno - AZS Politechnika.