Mężczyzna ma w Stefankowie w gminie Chlewiska dom letniskowy. W poniedziałek, około godziny 10, wyszedł na grzyby do lasu i do wieczora nie wrócił. Przed godziną 21 w poniedziałek o jego zaginięciu zawiadomił policję ojciec. Mężczyzna na własną rękę z rodziną i znajomymi szukał syna, ale nie udało się go odnaleźć.
- Jeszcze w poniedziałek policjanci przeszukali z udziałem psa tropiącego posesje i obejścia. Bez rezultatu - relacjonuje Dariusz Gawęda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji - We wtorek od wczesnych godzin rannych zostały zorganizowane poszukiwania na szeroka skalę.
Łącznie wzięło w nich udział 50 osób. Do 20 policjantów z psem tropiącym, przyłączyli się strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych z: Chlewisk, Broniowa, Budek i Skłobów oraz okoliczni mieszkańcy.
- Zostało przeszukane około 250 hektarów gęsto porośniętego lasu - dodaje Dariusz Gawęda.
Towarzyszył im pies tropiący. Wokół Stefankowa jest bardzo dużo lasów i są bardzo gęste, dlatego zdecydowano, że w poszukiwaniach weźmie udział śmigłowiec policyjny. Kiedy ten miał startować z lotniska w Radomiu, szydłowiecka policja otrzymała informację, że mężczyzna się odnalazł.
- Zaginiony został odnaleziony na jednej z posesji w pobliżu lasu w miejscowości Wola Zagrodnia w odległości około 3 kilometrów od domku letniskowego - mówi Dariusz Gawęda. - Mężczyzna został odnaleziony cały i zdrowy z objawami lekkiego wycieńczenia po nocy spędzonej w lesie. Zapewniono mu opieke lekarską.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?