Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

XXI Finał WOŚP w Radomiu. Rządziły czerwone serduszka! (zdjęcia)

Izabela KOZAKIEWICZ [email protected]
Na placu Jagiellońskim spotkaliśmy między innymi kilkuletnią Natalię Szmigiel z dziadkiem Andrzejem. Dziewczynka wrzuciła wszystkie swoje oszczędności do  puszki WOŚP.
Na placu Jagiellońskim spotkaliśmy między innymi kilkuletnią Natalię Szmigiel z dziadkiem Andrzejem. Dziewczynka wrzuciła wszystkie swoje oszczędności do puszki WOŚP.
W niedzielę tłumy radomian zagrały w największej orkiestrze świata. W tym roku dla chorych dzieci oraz seniorów.

[galeria_glowna]
Na torze wyścigowym, na deptaku i na scenie, z puszką albo z gitarą - każdy grał jak mógł. Cel wszyscy mieli jeden: zebrać jak najwięcej pieniędzy. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy potrzebuje ich na ratowanie życia pacjentów.

W tym roku scenerię dla Orkiestry przygotowała zima. Pogoda nie była łaskawa, bo graliśmy w śniegu i na mrozie. Aura była mroźna, ale serca gorące. Radomski 21. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zorganizowali harcerze, "Echo Dnia", Telewizja Dami, Urząd Miejski i Galeria Słoneczna. Koncert główny odbył się na placu Jagiellońskim.

GRALIŚMY DO NOCY

Jako pierwsi ruszyli wolontariusze. Radomski sztab miał ich w tym roku 350. Imali się różnych sposobów, żeby przyciągnąć uwagę przechodniów. Jedni obklejali się czerwonymi serduszkami inni wychodzili w mundurach. W takich właśnie strojach wystąpili w niedzielę między innymi

Daniel Wiśniewski, Bartłomiej Rut i Jakub Morawski, z grupy militarnej CSAT.

- To nasze hobby i tak się dziś ubraliśmy. Na razie nie jest najgorzej, ale tak naprawdę kwestowanie zacznie się bliżej wieczora, wtedy jest zawsze więcej ludzi i chętniej wrzucają do puszek - opowiadał Daniel Wiśniewski.

Panowie kwestowali na placu Jagiellońskim i przy wejściu do Galerii Słonecznej, ale wolontariusze byli niemal w każdym punkcie miasta. - Wracamy właśnie spod supermarketu E. Leclerc. Była naprawdę dobrze, mamy nawet sporo banknotów - opowiadały Weronika Wejner i Emilka Skłodowska. - Trzeba się wyróżniać. My mamy balony i maskotkę.

Wolontariusze nie bali się śniegu. Przestraszyli się go niestety radomianie, bo na ulicach było ich mniej niż zwykle, choć kwestujących nie omijali. Wolontariusze, którzy rozliczali się przed godziną 16, mieli w puszkach po około tysiąc złotych. Do tego czasu najcięższa puszkę przyniósł Marcin Rębiś, który zebrał 1941,42 złotego.

DLA WNUCZKA ORAZ BABCI I DZIADKA

Na placu Jagiellońskim spotkaliśmy między innymi kilkuletnią Natalię Szmigiel z dziadkiem Andrzejem. Dziewczynka wrzuciła wolontariuszką wszystkie swoje oszczędności. - Wiem, że są dzieci, które chorują i chciałabym im pomóc - mówiła Natalia.

Pani Renata przyszła na plac z czteroletnim synem Krzysiem. Wrzucali pieniądze do puszek wolontariuszy, żeby pomóc w leczeniu chorych dzieci, ale też seniorów. - Od lat wspieramy Orkiestrę, tym razem cieszymy się, że możemy pomóc także osobom starszym. To dobrze, że pomyślano i o nich - mówiła pani Renata.

WSPÓLNE GRANIE NA SCENIE

Na placu można było posłuchać koncertów radomskich zespołów. Zagrała tez Orkiestra Wojskowa z radomskiego Sadkowa. Żołnierze serwowali też grochówkę z kuchni polowej. Z Orkiestrą grali też policjanci, strażacy i strażnicy miejscy.

Radomianie wspierali również orkiestrowe konto, robiąc zakupy w sklepiku w Galerii Słonecznej. Gadżety były też sprzedawane ze sceny, wygrywał ten, kto dał więcej.

Tradycyjnie Radom wysłał też "Światełko do nieba". Pokaz sztucznych ogni rozświetlił niebo nad placem Jagiellońskim o godzinie 20. Na koniec zagrała gwiazda wieczoru, czyli znany radomski zespół Lustro.

Jutro i pojutrze dodatki WOŚP w "Echu Dnia"

Już jutro, w poniedziałek, 14 stycznia razem z "Echem Dnia" specjalny orkiestrowy dodatek, a w nim relacje z WOŚP w Radomiu i powiatach. We wtorek, 15 stycznia, w "Echu Dnia" kolejne wieści z Orkiestry Serc. Podamy w nim kwoty, które zebrano w Radomiu oraz powiatach regionu. Napiszemy też o najbardziej aktywnych wolontariuszach w Radomiu i regionie.

Szef sztabu WOŚP w Radomiu o tegorocznej kweście

Bartosz Bednarczyk, szef radomskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy: - W ubiegłym roku zebraliśmy w Radomiu ponad 200 tysięcy złotych. Chcielibyśmy, żeby tym razem była to zbliżona albo wyższa kwota, choć nie nastawiamy się na bicie rekordu. Budżet żadnego państwa nie jest w stanie utrzymać służby zdrowia na takim poziomie, na jakim byśmy sobie tego życzyli. Dlatego myślę, że Orkiestra to rewelacyjna sprawa. To zresztą chyba największe tego typu przedsięwzięcie na świecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie