Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za duże wymaganian władz Radomia, Castorama ucieka

Janusz PETZ
Sieć Castorama rozważa zaniechanie budowy swojej placówki handlowej w Radomiu i jednocześnie uruchomienie drugiej w Kielcach. Szefowie firmy wyjaśniają, że zaniechano inwestycji w związku z nierealnymi oczekiwaniami, jakie przedstawiło miasto odnośnie budowy drogi dojazdowej.

Szefowie sieci twierdzą, że władze Radomia przedstawiły nierealne oczekiwania dotyczące partycypacji w kosztach budowy infrastruktury drogowej w rejonie Brzóstówki, tam gdzie miał powstać market budowlany.

TAKI DOJAZD IM WYSTARCZY

Na początku tego roku Castorama Polska ogłosiła, że zamierza wybudować sklep z materiałami budowlano - remontowymi przy ulicy Żółkiewskiego. Szefowie sieci uważają, że firma ma wystarczający dostęp do połączeń drogowych, bo możliwy jest możliwy jest dojazd od ulicy Energetyków do istniejącego skrzyżowania.

"Budowa mogłaby się rozpocząć niezależnie od planów miasta co do dalszego zagospodarowania przynależnego gruntu. Powstanie sklepu otworzyłoby możliwości inwestycyjne dla innych podmiotów, na obszarze objętym tym samym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego" - czytamy w komunikacie opracowanym przez firmę obsługującą medialnie Castoramę.

Jednak dostęp do pozostałych kilkudziesięciu hektarów terenów byłby możliwy po wybudowaniu dodatkowego węzła komunikacyjnego pomiędzy ulicami Mieszka I a Energetyków. Firma podjęła rozmowy z miastem w sprawie tymczasowego dojazdu do swojej działki, a także partycypacji w kosztach budowy właściwych rozwiązań komunikacyjnych.

"KARKOŁOMNA DECYZJA"

Według Castoramy władze Radomia przedstawiły nierealną propozycję, aby firma jako użytkownik pięciohektarowej działki poniósł wraz z inwestorem zainteresowanym zakupem 15 hektarów gruntów - połowę kosztów budowy dwóch skrzyżowań opiewających według urzędników na kwotę 26 milionów złotych. W ten sposób wartość partycypacji w kosztach budowy drogi wyniósłby aż 75 procent wartości całej inwestycji. Według szefów sieci "żaden inwestor nie podejmie tak karkołomnej decyzji".

- Właściwy dostęp do terenów inwestycyjnych można wybudować za zdecydowanie niższą niż ustalona przez miasto kwotę. Takie rozwiązanie zostało zdrożone chociażby w Toruniu. Nie znajdujemy powodów do realizowania tak drogiej inwestycji, pomijając fakt, że pozostałe propozycje władz zawarte w przedstawionej umowie są wbrew ogólnie przyjętym praktykom - uważa Rafał Bochenek, dyrektor do spraw rozwoju Castorama Polska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie