Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Mirowie Nowym. Jest akt oskarżenia przeciwko Aleksandrowi M.

mk
W nocy z 22 na 23 października 2017 roku w Mirowie Nowym doszło do zabójstwa 22-letniego Krystiana O., przez 63-latka.
W nocy z 22 na 23 października 2017 roku w Mirowie Nowym doszło do zabójstwa 22-letniego Krystiana O., przez 63-latka. Piotr Stańczak
Prokuratura skierowała już dość obszerny akt oskarżenia w sprawie brutalnego zabójstwa 22-letniego Krystiana O., przez 63-letniego Aleksandra M. Do tego zdarzenia doszło w Mirowie Nowym pod koniec października ubiegłego roku.

Prokuratura postawiła 63-letniemu Aleksandrowi M., siedem zarzutów. - Pierwszy zarzut dotyczy pozbawienia życia w nocy z 22 na 23 października 2017 roku w Mirowie Nowym 22- letniego Krystiana O., poprzez zadanie mu kilku ran kłutych oraz ciętych w obrębie głowy i szyi skutkujących masywnym krwotokiem, a następnie jego zgonem. Czyn ten zagrożony jest karą nie mniejszą niż 8 lat pozbawienia wolności, karą 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotniego pozbawienia wolności. Kolejne 3 zarzuty dotyczą udzielania innym osobom w tym również w celu osiągnięcia korzyści majątkowej środków odurzających oraz posiadania znacznej ilości środków odurzających popełnionych w warunkach powrotu do przestępstwa. Czyny te są zagrożone karami od roku do 10 lat pozbawienia wolności, a w związku z zarzutem działania przez oskarżonego w warunkach recydywy górny wymiar tych kar może zostać zwiększony o połowę. Kolejne dwa zarzuty dotyczą nielegalnego posiadania broni palnej oraz amunicji. Czyny te zagrożone są karami od sześciu miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Ostatni zarzut dotyczy przystosowania przyrządu w postaci młynka stalowego do niedozwolonego przerobu środków odurzających. w tym przypadku również przyjęto że oskarżony działał w warunkach recydywy. Ten czyn jest zagrożony karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. W tym wypadku również górna granica kary może przez sąd zostać zwiększona o połowę - mówiła Beata Galas, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

CZYTAJ TAKŻE: Zabójstwo w Mirowie Nowym. Zwłoki 22-latka zakopane na jednej z posesji. Zatrzymane cztery osoby

Przypomnijmy, makabryczne zdarzenie miało miejsce pod koniec października. Wszystko zaczęło się w momencie, gdy rodzina 22-letniego mężczyzny, mieszkańca Mirowa Nowego zgłosiła, że ten nie wrócił na noc do domu i nie mogła z nim nawiązać żadnego kontaktu. Czynności operacyjne, jakie podjęła wówczas policja doprowadziły do jednej z posesji w tej samej miejscowości. Znajduje się ona w niedalekiej odległości od miejsca, gdzie mieszkał młody mężczyzna.

W domu, do którego śledczych powiódł trop, policjanci ujawnili ślady krwi, a idąc tym tropem znajdowali więcej śladów na posesji oraz miejsce, gdzie była świeżo przekopana ziemia. Tam również znaleźli zwłoki mężczyzny. Był to właśnie poszukiwany 22-latek. Wówczas zatrzymano do wyjaśnienia właściciela posesji, 63-letniego Aleksandra M. oraz jeszcze trzy inne osoby. Z zebranych dowodów wynika, że reszta nie brała udziału w zdarzeniu. Ten pierwszy trafił natomiast do aresztu śledczego. Wstępne oględziny wykonane przez lekarza biegłego wskazywały ewidentnie, że doszło do zabójstwa. Okazało się także, że wspomniany Aleksander M., znał 22-latka, często widziano ich razem. Obaj panowie nie stronili bowiem od wspólnych, zakrapianych imprez. 22-latek był kawalerem, pracował dorywczo, uczył się wcześniej w szkole podstawowej oraz gimnazjum w Mirowie Starym, potem natomiast w jednej ze szkół zawodowych w Starachowicach, był uważany za spokojnego, choć kolegował się ze swoim późniejszym - jak się okazało - oprawcą. W toku przeprowadzonego śledztwa oskarżony przyznał się do winy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie