
Zabytkowy Dwór w Bartodziejach niszczeje od lat. Po latach prób, by odzyskał dawna świetność okazuje się, że może stracić status zabytku. Wnioskował o to Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Radomiu. Czy jest jeszcze jakaś szansa?
Zabytkowy Dwór w Bartodziejach niszczeje od początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy jego właścicielką została Krystyna Gancarczyk-Hjorth. Mimo szumnych zapowiedzi, że pałac zostanie odnowiony obiekt niszczał z dnia na dzień. Obecnie właścicielka przebywa poza granicami kraju i nie ma z nią kontaktu. Sprawa stoi w miejscu.
PROWIZORYCZNE DZIAŁANIA
Obecnie po pożarze w 2003 roku pałacyk nie nadaje się już do remontu. Cały zabytkowy zespół budynków i park ulega dewastacji i jest zagrożeniem dla osób, które go zwiedzają. - Prowizoryczne ogrodzenie budynku wykonane w 2006 roku jest już zniszczone - mówi Wojciech Ćwierz, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju i Promocji Wsi Bartodzieje. - W związku z tym uczniowie sąsiadującej z obiektem szkoły mają swobodny dostęp do ruin.
Pałacyk można tylko rozebrać i odbudować od podstaw. Chętnych jest wielu, ale w sprawie przeszkadza nieuregulowana sytuacja prawna. Jedynym wyjściem z sytuacji jest wywłaszczenie. Jednak od lat podejmowane w tej sprawie działania są tylko prowizoryczne. - W 2009 roku wywłaszczenie dworu deklarował Konserwator Zabytków, który złożył w tej sprawie wniosek do Starosty Radomskiego - tłumaczy Wojciech Ćwierz. - Potem sprawa przycichła.
CHCĄ GO SKREŚLIĆ
Rok później okazało się, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wnioskował do Ministra Kultury o wykreślenie pałacyku z listy zabytków. - Budynek nie nadaje się już do niczego - tłumaczy Andrzej Skórnicki, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Radomiu. - Teraz sprawę przejął Wojewódzki Inspektorat i to on podejmie decyzję o dalszych losach dworku. Przez lata nie mieliśmy kontaktu z właścicielką, nie było żadnej reakcji na wysyłane przez nas pisma. Mamy więc związane ręce.
Zdaniem Wojciecha Ćwierza urzędy chcą się po prostu pozbyć problemu. - W ten sposób za dworek będzie odpowiadała tylko właścicielka i urzędy nie będą się musiały o nic martwić - mówi. Pomysł wykreślenia dworu z ewidencji zabytków jest zupełnie absurdalny, a przedłużające się postępowanie w tej sprawie nie powinno być wymówką dla bezczynności urzędów odpowiedzialnych za los zabytków.
Do sprawy powrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Te popularne seriale wracają na ekrany tej jesieni. Sprawdź, co o nich wiesz - QUIZ
- Nowa żona Ronaldo: czwarta i młodsza od niego o 14 lat. Takie było ich wesele [WIDEO]
- Nowy "Znachor" to najlepsza ekranizacja w historii? Tym się różni od starego klasyka
- Trzyosobowa rodzina zginęła w wypadku na A1. Wiadomo, z jaką prędkością pędziło auto