Zaciekła bitwa Big Bandów na remis! Młodzi muzycy pokazali klasę (zdjęcia)

- Słuchając perkusisty ja sam grałem na perkusji - mówił wiceprerydent, Ryszard Fałek chwaląc koncert
(fot. Barbara Koś)

Rozegrano ją w piątek na scenie sali koncertowej imienia Krzysztofa Pendereckiego w Zespole Szkół Muzycznych. Ale walka była naprawdę mocna!

Po niezwykle udanej zeszłorocznej imprezie, w której wzięły udział dwa radomskie zespoły: Big Band Zespołu Szkół Muzycznych i Big Band "Mundana", impreza miała już zasięg międzynarodowy.

Big Band Zespołu Szkół Muzycznych w Radomiu pod kierunkiem Dariusza Krajewskiego zmierzył się bowiem z Big Bandem Konserwatorium Muzycznego z Magdeburga (Niemcy) pod kierunkiem Mohi Buschendorfa.

Aby licznie zgromadzona publiczność przygotowała się duchowo na uczestnictwo w bitwie, na scenie zaprezentował się po raz pierwszy Zespół Muzyki Rozrywkowej przy szkole muzycznej w Kozienicach prowadzony przez Zdzisława Włodarskiego, byłego dyrektora radomskiej szkoły muzycznej,

Nic dziwnego, że i Zdzisława Włodarskiego i młodych muzyków przyjęto entuzjastycznie. Zespół pokazał, że ma szeroki repertuar - od melodii ludowych po rozrywkowe standardy i ładnie śpiewającą Kamilę Leśniak. A i tak, jak powiedział Zdzisław Włodarski, to jeszcze nie wszystko.

Po kozienickiej rozgrzewce na scenę wkroczył Robert Pluta, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych. - Tu jest puchar! - pokazał trofeum.- Od państwa zależy, której drużynie przypadnie!

I rozpoczęła się bitwa. I to jaka! Były popisów zespołów, solistów i wokalistów. Jak radomski Big Band mówił mocne muzyczne "A" to Bigband z Magdeburga dodawał jeszcze mocniejsze "B". I nie trzeba dodawać, że oba zespoły pokazały muzyczna klasę.

Poszczególni członkowie zespołów dokonywali cudów: zrywali się ze swych miejsc z instrumentami i grali tak mocne solówki, że każda otrzymywała brawa.

Najbardziej energetyczny popis dał radomski perkusista czym zachwycił wszystkich. "Grałem razem z nim!" powiedział potem wiceprezydent Ryszard Fałek,

Po dwugodzinnym koncercie który zakończył wspólny występ obu Big Bandów.

Niemeicki gość pokazuje triumfalnie puchar swojemu Big Bandowi
(fot. Barbara Koś)

W finale koncertu Darisuz Krajewski wciągną do muzyznej zabawy przedstawicieli publiczności
(fot. Barbara Koś)