Porozrzucane wszędzie butelki świadczą o tym, że sam budynek oraz podwórku stało się ulubionym miejscem schadzek amatorów tanich win. W kilku miejscach powieszono tablicę: "Zagrożenie bezpieczeństwa ludzi i mienia". Co z tego skoro każdy może wejść tam z ulicy? W pozostałościach wewnętrznych metalowych schodów usunięto wiele stopni.
STARY RADOM
- Z tego co wiem, wszyscy mieszkańcy - oprócz jednego - zostali z budynku wykwaterowani. Takie obiekty powinny być bezwzględnie zabezpieczone przed wejściem dla osób postronnych. Powinny być przynajmniej zamykane drzwi, a tak w ogóle nie ma od ulicy Rwańskiej żadnych drzwi - mówi Aleksander Sawicki, przewodniczący Społecznego Komitetu Ratowania Zabytków Radomia.
Dodaje, że zarówno kamienica przy Rwańskiej jak i sąsiadująca przez podwórko kamienica przy Szewskiej zostały zbudowane w połowie XIX - wieku i stanowią ciekawy przykład historycznej zabudowy Radomia, zwłaszcza urządzenie dziedzińca ze schodami zewnętrznymi i balkonem.
KTO ZABEZPIECZY?
Obiekt powinien zabezpieczyć właściciel. Radomska delegatura Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Warszawie powołując się na ustawę o ochronie danych osobowych odmówiła podania danych właścicieli nieruchomości. Poinformowano nas, że nieruchomość nie jest wpisana do rejestru zabytków.
- Nie jest wpisana do rejestru, ale powinna być. Co ciekawe radomska delegatura WUOZ w jednym z pism poinformowała nas, że czyni starania, aby obiekt ten został właśnie wpisany do rejestru zabytków. Ktoś się tym powinien w końcu zająć - mówi Aleksander Sawicki.
Nie udało nam się skontaktować z zarządcą nieruchomości, do którego odesłał nas Miejski Zarząd Lokalami w Radomiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?