Z informacji, jakie posłowie uzyskali od pracowników radomskiego zakładu gazowniczego wynika, że restrukturyzacja gazowni w Radomiu może oznaczać odchudzenie zakładu aż o 300 etatów z 350 obecnie istniejących.
Pracownicy do stolicy?
Co więcej do Warszawy miałyby wyemigrować etaty decyzyjne, związane ze stanowiskami kierowniczymi. Na miejscu rozpatrywane byłyby jedynie wnioski dotyczące odbiorców kupujących nie więcej niż 10 metrów sześciennych gazu miesięcznie, czyli na przykład właścicieli domków jednorodzinnych.
- Właściciele firm musieliby jeździć po uzgodnienia do Warszawy. Z kolei pracownicy zatrudnieni w Radomiu dostaną zapewne propozycję pracy w stolicy, co wiąże się też z wielkimi utrudnieniami - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej poseł Leszek Ruszczyk. Dodał, że w Radomiu gazownicy zajmują się eksploatacją, projektowaniem, wykonawstwem dotyczącym gazownictwa.
Rzecznik dementuje
- Pierwsze słyszę o tym, że z Radomia miałyby wyemigrować jakieś etaty - dziwi się z kolei Artur Michniewicz, rzecznik Polskiej Spółki Gazownictwa. Informuje, że spółka zmienia swoją strukturę organizacyjną, będzie ona obowiązywała od 1 stycznia, ale zmiany mają właśnie skrócić drogę klientów do gazowni, a nie odwrotnie.
Nie ma też mowy o tym, aby była przeprowadzona redukcja zatrudnienia. Od nowego roku w miejsce obecnych sześciu oddziałów ma być 17, ma być też odtworzonych 47 dawniej działających gazowni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?