Zapaść finansowa mazowieckich szpitali! Samorządowcy radzą co zrobić

Złe traktowanie mazowieckich szpitali

Złe traktowanie mazowieckich szpitali

Jak wynika z danych ZUS, w zeszłym roku mieszkańcy Mazowsza wpłacili do systemu w ramach tak zwanej składki zdrowotnej prawie 10 miliardów złotych. Tymczasem do mazowieckich szpitali z tej puli trafiło niecałe 9 miliardów. Przeciwko złemu traktowaniu mazowieckich szpitali protestuje marszałek Mazowsza. Wspierają go w tym także prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak i dyrektorzy radomskich szpitali. Listy protestacyjne do ministra zdrowia wysyłają także dyrektorzy mazowieckich szpitali.

Mniej pieniędzy z NFZ

O trudnej sytuacji szpitali na Mazowszu zrobiło się głośno w wakacje, gdy minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zatwierdził przygotowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia podział pieniędzy na leczenie. Dla Mazowsza przypada prawie 8,8 miliardów złotych. To o ponad 200 milionów złotych mniej niż w tym roku (na 2012 rok na początku było 8,5 miliarda, później dołożono 500 milionów). Władze Mazowsza ostrzegały, że jeżeli plan finansowania mazowieckich szpitali zostanie zatwierdzony przez resort zdrowia, to: 666 (milionów złotych) zabraknie na leczenie szpitalne, 89 na leczenie u specjalistów na przykład kardiologa, diabetologa, 23 na rehabilitację, 19 na uzdrowiska, 12 zaś na pielęgnację i opiekę nad obłożnie chorymi i seniorami. Na leczenie stomatologiczne zabraknie prawie 4 miliony, zaś o 2 za mało będzie na przeprowadzanie profilaktycznych programów.

O zapaści finansowej grożącej mazowieckim szpitalom debatują w Warszawie podczas poniedziałkowej sesji sejmiku województwa mazowieckiego przedstawiciele władz Mazowsza, szpitali, a także Ministerstwa Zdrowia, NFZ i parlamentarzyści.

Debata rozpoczęła się o godzinie 11.30. Marszałek Adam Struzik przedstawił skutki przyjętego przez Ministerstwo Zdrowia planu finansowego NFZ na przyszły rok. Chodzi o mniejszą o 250 milionów złotych pulę pieniędzy dla mazowieckich lecznic. Jak już pisaliśmy, sama prognoza funduszu, spotkała się z wielkim sprzeciwem władz Mazowsza i przedstawicieli szpitali. Przeciwko takiemu podziałowi pieniędzy protestował Marszałek Adam Struzik, a także dyrekcje szpitali i władze miast na Mazowszu.

- Finansowanie jakie na przyszły rok ogłosił Fundusz jest niedopuszczalne - mówi Włodzimierz Guzowski, pełniący obowiązki dyrektora Szpitala Psychiatrycznego w Radomiu.

-Narodowy Fundusz Zdrowia jest naszym jedynym płatnikiem. Jeśli pieniędzy otrzymamy mniej wówczas wykonamy mniej usług - zaznaczył Andrzej Pawluczyk, dyrektor Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.

- Cięcia jakie zapowiada Fundusz oznaczać będą kolejki do specjalistów, na planowe operacje i zabiegi - podkreśliła Bożenna Pacholczak, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu.
Mniej pieniędzy dla szpitali to gigantyczny problem dla pacjentów. Wydłużą się kolejki niemal na wszystkie zabiegi i do specjalistów.

Wielkim problemem jest zadłużenie szpitali. Poważnie zadłużonych lecznic na Mazowszu jest w sumie 29. W Warszawie 9 i 6 pod Warszawą, pozostałe znajdują się na terenie całego województwa. Dług wszystkich lecznic, to 518 milionów złotych. Rekordzistą jest Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej Świętej Anny w Warszawie - 91 (milionów złotych długu). W pierwszej trójce najbardziej zadłużonych i to zaraz na drugim miejscu plasuje się Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Radomiu z 57 milionowym zadłużeniem, a tuż za nim Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Ciechanowie - 46 milionów długu.

W przyszłym roku mija termin, w którym w myśl ustawy o działalności leczniczej jeżeli szpital nie jest w stanie sam pokryć długów, musi to zrobić organ, który placówkę nadzoruję. W tym przypadku województwo mazowieckie. Gdy pieniędzy brakuje konieczna jest decyzja o likwidacji szpitali bądź przekształceniu ich w spółkę.