MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zapomniana dzielnica miasta

Izabela Kozakiewicz [email protected]
- Staw zamienił się w dzikie wysypisko śmieci, codziennie przechodzą tędy dzieci - mówi Elżbieta Wilczak.
- Staw zamienił się w dzikie wysypisko śmieci, codziennie przechodzą tędy dzieci - mówi Elżbieta Wilczak. M. Skorupa
Mieszkańcy Firleja czują się traktowani jak radomianie drugiej kategorii.
Jan Maniak, radny z tego okręgu: - Osobiście zajmę się najbardziej pilnymi sprawami, aby żyło nam się lepiej.
Jan Maniak, radny z tego okręgu: - Osobiście zajmę się najbardziej pilnymi sprawami, aby żyło nam się lepiej.

Jan Maniak, radny z tego okręgu: - Osobiście zajmę się najbardziej pilnymi sprawami, aby żyło nam się lepiej.

Do poczty jest około trzech kilometrów, jeszcze dalej do przychodni. Do tego od lat nie remontowane drogi i brak oświetlenia. - Miasto o nas zapomniało - uważają ludzie.

Większości radomian Firlej kojarzy się przede wszystkim z cmentarzem. Tymczasem jest to też duża dzielnica mieszkaniowa, w której bardzo szybko przybywa domów. Niedaleko przy ulicy Mroza miasto buduje kolejne bloki. Po sąsiedzku jest specjalna strefa ekonomiczna.

WYPRAWA PRZEZ BŁOTO
Przykładem wieloletnich zaniedbań jest choćby ulica Pentza. Po deszczu mieszkańcy muszą przeprawić się przez błoto. Przejeżdżające samochody lawirują wśród dziur, a droga jest nie oświetlona. - Tak wygląda większość dróg na Firleju. Na palcach jednej ręki można policzyć te, które mają asfalt - mówi Elżbieta Wilczak, mieszkanka ulicy Pentza i dyrektor miejscowego przedszkola.

Przy ulicy straszy też spore bajorko, które stało się dzikim wysypiskiem śmieci. Mieszkańcy prosili o pomoc między innymi wydział ochrony środowiska w radomskim magistracie. Na razie jednak bez skutku.

Ważne

Mieszkańcy od lat proszą o uprzątniecie pozostałości po młynie przy ulicy Pentza.
Mieszkańcy od lat proszą o uprzątniecie pozostałości po młynie przy ulicy Pentza. M. Skorupa

Mieszkańcy od lat proszą o uprzątniecie pozostałości po młynie przy ulicy Pentza.
(fot. M. Skorupa )

Ważne

Czekamy na wasze opinie i zachęcamy do zgłaszania problemów, które pojawiają się na waszej ulicy, w dzielnicy, w mieście. Nasze telefony: 048/363-20-64, 0697-770-612. Strona internetowa: www.echodnia.eu/zmienmyradom, email: [email protected], GG: 3161325. Korespondencja: "Echo Dnia", ulica 25 Czerwca 60, 26-600 Radom, z dopiskiem "Zmieńmy Radom".

WSZĘDZIE ZA DALEKO
O mieszkańcach Firleja zapomniała również poczta. Do jej najbliższej placówki trzeba jeździć na osiedle Michałów. - Nie ma oczywiście bezpośredniego autobusu, trzeba wysiąść przy rondzie "warszawskim", a później iść na piechotę szmat drogi - tłumaczy Elżbieta Wilczak.

Najbliższa apteka także jest na Michałowie. Kupno choćby tabletek przeciwbólowych to dla niezmotoryzowanych cała wyprawa.

RADNY OBIECUJE
- Firlej to rzeczywiście zapomniana dzielnica - przyznaje Jan Maniak, rady z tamtego obwodu. - Bardzo dużo trzeba tu zrobić. Radny dał się poznać jako ten, który walczył o remont ulicy Witosa. - Można powiedzieć, że wtedy walczyłem o swoje podwórko, bo mieszkam przy tej ulicy. Teraz, jako radny mam większe możliwości działania - mówi. - Obiecuję, że będę walczył o rozwój Firleja.

Tymczasem w tej części Radomia są jeszcze miejsca, gdzie nie ma nawet wodociągu. Na takie zdobycze cywilizacji mieszkańcy mogą czekać jeszcze latami. Zasypanie dziur w ulicach i sprzątnięcie obrzydliwie brudnego bajora przy ulicy Pentza można załatwić znacznie szybciej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie