Zbankrutują kolejne sklepy?

Mieszkańcy interweniują, że remont ulicy Kelles-Krauza drastycznie się przedłuża. Zamknięto ją jeszcze we wrześniu i wstępnie planowano otworzyć w połowie października. Jednak jak na razie, nic się nie zapowiada, żeby tak było.

- Teraz jest grudzień i nic się nie dzieje. W Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji nie potrafią odpowiedzieć na pytanie, kiedy zostanie przywrócony tam ruch - pisze nam w mailu czytelnik. - Brak autobusów to wielki problem, na Kelles-Krauza jest kilka sklepów, które są teraz odcięte od klientów. Także mieszkańcy, żeby dostać się na przystanek 7 czy 17, muszą brnąć przez śnieg aż do ulicy Struga. Nie rozumiem też, dlaczego autobusy nie jeżdżą dawna ulicą Betonową, która od kilku tygodni jest już gotowa - dodaje.

CZEKAJĄ NA ODWILŻ

Pytanie to zadaliśmy radomskim drogowcom. Niestety nie potrafią oni udzielić na nie konkretnej odpowiedzi.

- W obecnych warunkach nie ma możliwości kontynuacji przebudowy ulicy Kelles-Krauza. Aby puścić tamtędy ruch od strony placu Jagiellońskiego, musi zostać dokończony odcinek od stacji paliw BP do skrzyżowania z ulicą Malczewskiego. Będzie to możliwe dopiero w momencie poprawy pogody - poinformował nas Marek Ziółkowski, pełniący obowiązki rzecznika prasowego MZDiK.

PROBLEM Z KANALIZACJĄ

Jak poinformowali nas drogowcy, przed rozpoczęciem robót drogowych, trzeba tam jednak najpierw wymienić kanalizację deszczową.

- Nie będzie to takie proste, bo w rejonie zabytkowej rogatki, zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków, wykopy trzeba będzie prowadzić tak, aby nie spowodować nadmiernych drgań. Dopiero po oddaniu do ruchu odcinków ulic Kelles-Krauza i Struga zostanie zamknięta ulica Malczewskiego od rogatki do mostu. Na pewno nie dojdzie do sytuacji, że ulice Kelles-Krauza i Malczewskiego będą zamknięte dla ruchu jednocześnie - zapewnił nas Marek Ziółkowski, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.