Zbliża się sezon na grypę. Jak się zachować?

Sama w sobie grypa nie jest groźna, jednak trzeba wiedzieć, że u 10 procent chorych na grypę dochodzi do bardzo poważnych powikłań – uczulają lekarze. Z tego powodu zaszczepić powinni się między innymi chorzy na cukrzycę, chorobę wieńcową, choroby układu oddechowego (astma, POCHP), nowotwory. A także osoby przebywające w dużych skupiskach i narażeni na kontakt z chorymi. Szczepienie zalecane jest również małym dzieciom.

Skuteczność szczepionki przeciw grypie ocenia się na 70-80 procent. Trzeba jednak szczepić się co roku, bo wirus grypy nieustannie mutuje – w związku z czym naukowcy opracowują skład szczepionki co roku na nowo. Lekarze przekonują, że u osób zaszczepionych choroba ma dużo lżejszy przebieg.
Złe samopoczucie, bóle mięśni oraz głowy, wysoka gorączka to objawy, które są bardzo podobne dla wielu infekcji. Jak zatem rozpoznać zakażenie wirusem grypy?

Jest kilka objawów charakterystycznych, na które zwracają uwagę lekarze. Przede wszystkim przeziębienie rozwija się powoli – tymczasem grypa atakuje nagle, z godziny na godzinę. Towarzyszy jej gorączka, często wyższa niż 39 stopni. Bolą nas mięśnie, stawy i głowa. W przeciwieństwie do przeziębień, podczas grypy rzadko występuje katar, a typowym objawem jest suchy męczący kaszel. Należy pamiętać, że grypę można przebyć bezobjawowo lub z niewielkimi objawami. To, jak przebiega choroba, nie oznacza jednak, że nie rozsiewamy wirusów i nie jesteśmy zagrożeniem dla naszych bliskich oraz osób znajdujących się w naszym otoczeniu. Z tego powodu osoba chora powinna pozostać w domu i położyć się do łożka. Przerywa to łańcuch epidemiologiczny, czyli chory przestaje być czynnikiem rozsiewającym zakażenie. Dorosła, chora na grypę osoba, może zarażać do dwóch dni przed wystąpieniem pierwszych objawów, do nawet 10 dni po wystąpieniu choroby. Na dodatek, zarażamy się bardzo łatwo: rozmawiając, kichając, czy wycierając nos.

– Z własnego doświadczenia wiem, że jeden „zagrypiony” człowiek jest w stanie zarazić 25 osób w ciągu dwóch dni! Właśnie dlatego, trzeba zostać w domu, leżeć w łóżku, odpoczywać, czytać, spać, brać witaminę C i leki przeciwgorączkowe. Jeśli objawy nie ustępują, konieczna jest wizyta kontrolna u lekarza rodzinnego, który zdecyduje o ewentualnym włączeniu na przykład antybiotyków, aby zapobiec zakażeniom bakteryjnym, którym wirus toruje drogę – mówi doktor Jolanta Biernat.