Izraelski instytut jest prawdziwą kopalnią wiedzy, dokumentów, archiwów, które gromadzi od prawie 60 lat. Tym większa niespodzianka, że kilka dni temu, w rocznicę wyzwolenia obozu w Auschwitz, instytut zgodził się opublikować wiele tysięcy zdjęć w Internecie zebranych z najróżniejszych miast Europy Środkowej i Wschodniej.
Wśród opublikowanych fotografii są zdjęcia z Radomia. Na jednym z nich widzimy Hansa Franka, czołowego nazistę, zarządcę Generalnej Guberni, który przebywał też i w Radomiu. Są zdjęcia z dzielnic żydowskich, ilustracje z codziennego życia mieszkańców Radomia. Możemy zobaczyć choćby, jak policjant i żandarm niemiecki kontrolują żydowskiego chłopca w Radomiu.
NA DRODZE ŚMIERCI
Najdramatyczniejsze zdjęcia pochodzą z Szydłowca. Robione przez Niemców fotografie przedstawiają pędzonych Żydów na stację kolejową w Szydłowcu, skąd wywieziono ich potem do obozów śmierci, głównie do Treblinki. Przekrzywione, pełne bólu twarze pędzonych mieszkańców Szydłowca, matki z rozszalałym wzrokiem niosące swoje małe dzieci na rękach, starcy idący resztkami sił. Są i zdjęcia volksdojczów, którzy z żydowskich domów w Szydłowcu pakują na wozy zrabowany dobytek, nędzne resztki po Żydach...
- Kilka fotografii z Radomia jest zupełnie mi nie znanych, a miałem okazję dotrzeć do wielu archiwów. Na pewno ciekawym materiałem są zdjęcia z małych, podradomskich miasteczek - mówi doktor Sebastian Piątkowski z Instytutu Pamięci Narodowej, radomski historyk, znawca II wojny światowej.
Jak dodaje historyk, trzeba pamiętać, w jakim kontekście powstawały te zdjęcia. Wiele z nich robili Niemcy z kompanii propagandowych.
- Specjalnie oni dokumentowali brzydotę podbitych ludzi, ich nędzę, kalectwo - mówi Sebastian Piątkowski.
Być może dalsza analiza materiałów pozwoli rzucić więcej światła na losy okupowanych mieszkańców Radomia i okolic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?