Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdobywa górskie szczyty z Radomiakiem Radom. Karol Adamski, kibic zielonych i alpinista, zdobył już połowę Korony Ziemi

Michał Nowak
Michał Nowak
Karol Adamski, alpinista i kibic Radomiaka zawsze zabiera ze sobą na górskie szczyty flagę zielonych.Na zdjęciu na jednym z najwyższych szczytów Kaukazu - góra Kazbek (Gruzja, 5 033 m. n.p.m.)
Karol Adamski, alpinista i kibic Radomiaka zawsze zabiera ze sobą na górskie szczyty flagę zielonych.Na zdjęciu na jednym z najwyższych szczytów Kaukazu - góra Kazbek (Gruzja, 5 033 m. n.p.m.) archiwum prywatne
Karol Adamski, wielki kibic Radomiaka, zdobył już połowę Korony Ziemi, czyli najwyższych szczytów każdego z kontynentów. Podczas górskich wspinaczek zawsze towarzyszy mu flaga Radomiaka i klubowy proporczyk.

- Podczas zdobywania szczytów na całym świecie ludzie pytają mnie, co to za flaga. Zawsze z dumą odpowiadam, że przedstawia największy klub mojego miasta i że to najcenniejszy element mojego ekwipunku - mówi Karol Adamski.

Pasja radomianina zrodziła się w 2001 roku, kiedy, wraz ze znajomymi, pojechał na Podhale. Jego pierwszym tatrzańskim szczytem był Nosal, który do tej pory dobrze wspomina. Później zaczęły się samotne wędrówki po polskich szlakach, a następnie po zagranicznych szczytach.

CZYTAJ KONIECZNIE:

- Stojąc na szczycie czuje się inny wymiar swojego „ja”. To nie tylko satysfakcja „wygrania” z górą - to przede wszystkim przezwyciężenie swoich słabości, które nas ograniczają. Na szczycie czuję się, jakbym przyniósł tam całe swoje życie, a piękno otaczającego świata dodaje mistycznego doznania.

Jego przygoda z profesjonalną piłką zakończyła się kilkanaście lat temu, ale miłość do Radomiaka trwa od urodzenia. Dlatego nawet, gdy wyrusza w najbardziej niebezpieczne podróże, nie zapomina o fladze, która zwiedziła już wiele górskich szczytów, w tym te najbardziej znane - Elbrus, Kilimanjaro, czy Mount Blanc.

W ostatnich tygodniach jego ekipa podjęła próbę zdobycia góry Aconcagua w Andach, której szczyt znajduje się na wysokości 6 962 metrów nad poziomem morza.

- Byliśmy naprawdę blisko, ale jeden z uczestników doznał udaru. Mieliśmy wybór - albo atakować szczyt, albo ratować jego życie. Wybór był oczywisty. Ściągnęliśmy członka naszej ekipy na dół, a górę jeszcze kiedyś zdobędziemy - opowiada Adamski.

Jak sam podkreśla, w pierwszej kolejności jest kibicem, a w drugiej alpinistą. Regularnie odwiedza stadion podczas meczów Zielonych, a na trybuny zabiera też swojego syna, który trenuje w Akademii Radomiaka.

- Mam apel do wszystkich kibiców Radomiaka, by nie bali się spełniać swoich pasji, ale jednocześnie pamiętali o swoim pochodzeniu i o klubie - podkreśla alpinista.

RADOMIAK RADOM. AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ
Autor jest również na Twitterze

ZOBACZ TAKŻE: Sesja zdjęciowa Radomiaka Radom przed rundą wiosenną sezonu 2017/18

POLECAMY RÓWNIEŻ:


Najseksowniejsze imiona. Zobacz czy jesteś na liście!

Oscary 2018: TOP 10 najlepszych kreacji

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

Casting na Miss Ziemi Radomskiej. Oto kandydatki


Janusze projektowania w akcji - te dzieła są bezużyteczne [zdjęcia]


Mężczyźni noszący to imię są najwierniejsi [LISTA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie