Pomysłodawcą i organizatorem pielgrzymek rowerowych na Jasną Górę jest wójt Starej Błotnicy Marcin Kozdrach.
Wspólnie z sąsiadami
- Zaczynaliśmy skromnie, w pierwszym roku mieliśmy jedną grupę. Z każdym kolejnym rokiem pątników przybywało. Przyłączyli się do nas też mieszkańcy sąsiednich gmin i ich wójtowie - mówi Marcin Kozdrach.
Pielgrzymka rozpoczęła się tradycyjnie poranną mszą świętą w sanktuarium w Starej Błotnicy.
W tym roku do Częstochowy pojechało już ponad 160 pielgrzymów na rowerach. To głównie mieszkańcy gminy Stara Błotnica, ale są też pątnicy z sąsiednich gmin Radzanów i Stromiec.
- Ze Starej Błotnicy mamy 100 pątników na 100 - lecie Niepodległości Polski, ale w sumie jest nas oczywiście więcej - mówi Marcin Kozdrach. - Ja w tym roku niestety nie mogę jechać rowerem ze względu na kontuzję nogi, ale jestem, towarzyszę pielgrzymom samochodem. Jadą za to z nami bardzo młodzi ludzie, jest też duża grupa osób w średnim wieku. Jest też na przykład pan Boguś, który ma blisko 80 lat. Jedziemy spokojnie i bezpiecznie, wszyscy sobie radzą i dostosowują tempo do możliwości. Staramy się też robić regularne odpoczynki. Na razie sprzyja nam też pogoda, nie pada i nie jest bardzo upalnie.
Trzy dni na Jasną Górę
Pielgrzymi jadą w sześciu grupach. Pierwszego dnia, w środę 11 lipca mieli do pokonania około 72 kilometrów. Na czwartek zaplanowano trasę o długości 55 kilometrów, a ostatniego dnia w piątek pątnicy przejadą około 80 kilometrów.
Pielgrzymom na rowerach towarzyszą samochody wiozące między innymi bagaże, napoje, materace i śpiwory.
- Noclegi mamy w szkołach. Pierwszą noc spędzimy w Końskich, a drugą we Włoszczowej - wyjaśnia Marcin Kozdrach.
Pielgrzymi mają też zapewnioną opiekę medyczną, są osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo.
Przed cudownym obrazem
W piątek 13 lipca pielgrzymi dotrą na Jasną Górę. O godzinie 20 będzie dla nich odprawiona msza święta w kaplicy w jasnogórskim klasztorze.
W piątek w nocy zaplanowany jest powrót do Starej Błotnicy. Większość pątników pojedzie autokarami.
- Oczywiście ci, którzy czują się na siłach będą mogli wrócić do domu na rowerach. W poprzednich latach ja też tak robiłem - dodaje Marcin Kozdrach.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
Shantel w radomskim klubie Explosion. Było gorąco! [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Czy to odgłosy radości? Podekscytowany wyjazdem na plażę pies "pogania" swojego właściciela
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?