Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zjechał na lewy pas i dodał gazu. Wjechał czołowo w tira! "Po trzeźwemu bym tego nie zrobił" (nowe fakty)

/pok/, /jp/
Kierowca poloneza, który niedaleko Chlewisk najprawdopodobniej celowo zderzył się swoim polonezem z ciężarówką nie odpowie za spowodowania wypadku, bo tylko on odniósł obrażenia.

Mężczyzna może mieć za to postawione dużo poważniejszy zarzut - narażenia innych użytkowników drogi na niebezpieczeństwo.

Do tego dziwnego wypadku doszło w środę niedaleko Chlewisk na trasie numer 727 w powiecie szydłowieckim.

43-letni kierowca poloneza, mieszkaniec Radomia zjechał na lewy pas jezdni uderzył czołowo w samochód ciężarowy. Mężczyzna przeżył wypadek. Pierwszej pomocy udzielali mu inni kierowcy.

Ze złamaną nogą i pękniętym obojczykiem został odwieziony do szpitala w Radomiu. W karetce powiedział, że "po trzeźwemu by tego nie zrobił". Policjanci twierdzą, że od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu.

Kierowca ciężarówki - 25 - letni mieszkaniec miejscowości w powiecie przysuskim oraz pasażer ciężarówki zgodni byli co do tego, że mężczyzna jadący w polonezie najprawdopodobniej celowo doprowadził do wypadku.

- Trudno znaleźć inne wytłumaczenie tego zdarzenia niż jakąś desperacką decyzją kierowcy poloneza. Nie było żadnych okoliczności, które zmusiłyby kierowcę tego samochodu do zjechania na lewy pas jezdni i doprowadzenie do wypadku komentował Dariusz Kalita, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.

Kierowca poloneza nadal przebywa w szpitali. Na razie nie był przesłuchiwany, nie pozwala na to stan jego zdrowia. Pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu i narkotyków. Wyniki mają być znane za około 2 tygodnie.
- Wiele wskazuje na to, że mężczyzna prowadził samochód będą po wpływem alkoholu. Ponieważ jest jedynym poszkodowanym nie będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku. Jeśli natomiast potwierdzą się nasze dotychczasowe ustalenia i przypuszczenia, może mieć postawiony nie tylko zarzut kierowania pod wpływem alkoholu, ale także narażenia innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo utraty zdrowa a nawet życia - dodał Dariusz Kalita.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie