Zmarła Arianka Wasiak. "Nasze Słonko zgasło" - napisali jej rodzice. Pieniądze na leczenie dziecka zbierali mieszkańcy regionu radomskiego

Arianka Wasiak miała złośliwego guza mózgu. Lekarze diagnozę postawili w listopadzie 2021 roku. dziewczynka miała wtedy zaledwie 10 miesięcy. Szansą dla niej była skomplikowana i kosztowna operacja w Stanach Zjednoczonych. Potrzeba było na nią 9 milionów złotych! Zbiórka trwa przez kilka miesięcy. Zaangażowali się w nią także aktorzy i artyści. Pieniądze dla dziewczynki zbierała cała Polska. Jak pisaliśmy przez wiele tygodni, w ramach różnych akcji, zbiórek pieniędzy, kiermaszów, także dzięki apelom znanych osób ze świata muzyki, filmu, kultury, zbierano pieniądze i w styczniu na koncie dziewczynki pojawiła się wreszcie potrzebna suma. Duża w tym zasługa i ofiarność także mieszkańców powiatu grójeckiego, miejscowych organizacji czy stowarzyszeń, które na przełomie starego i nowego roku inicjowały mnóstwo akcji na rzecz Arianki. Włączały się do nich osoby prywatne, firmy, instytucje, placówki kultury, sportowcy, przedstawiciele różnych dziedzin życia.

Udało się zebrać potrzebne pieniądze. Wiosną Arianka Wasiak przeszła leczenie, cykl chemii i wreszcie operację w Stanach Zjednoczonych. Rodzice relacjonowali pobyt za oceanem i walkę dziewczynki i lekarzy. Pojawiały się optymistyczne informacje. Niestety, niedawno przyszło załamanie. Maleńka Arianka Wasiak zmarła...

"Drodzy,
Nie wiemy jak to wam przekazać.
Od pewnego czasu Arianka różnie się czuła. Pojawił się atak padaczki, ale dzięki lekom było to pod kontrolą, a ona sama się bawiła, przeglądała książeczki i uwielbiała spacery. Nagle w nocy obudził nas potworny napad padaczki i wymioty. Karetką na sygnale trafiła do szpitala, tam po tomografii stwierdzono ogromny rozsiew i krwawienie w mózgu. Lekarze robili co mogli, konsultowali z neurochirurgią ale stan był już zbyt ciężki.
W poniedziałek 29.08 po 10 miesiącach walki nasze Słonko zgasło, pozostawiając po sobie ogromną pustkę oraz roztrzaskane serca rodziców i najbliższych. Bardzo prosimy o uszanowanie naszej żałoby, wstrzymanie się od telefonów i pisanie kondolencji wyłącznie w komentarzach poniżej."

- napisali w mediach społecznościowym rodzice Arianki.