Weronika Musiał - Dwa kilogramy tkanki tłuszczowej pozbyła się najmłodsza uczestniczka programu Weronika Musiał. Teraz tłuszcz to 38 procent całego jej organizmu. Niestety w czasie odchudzania nastąpił też ubytek masy mięśniowej.
- Niektórym wydaje się, że jedząc mniej, będą chudnąć. Nic bardziej mylnego! - przestrzega nasz ekspert, dietetyk Beata Bartosz. Zdają sobie już z tego sprawę uczestnicy programu, którzy cel maja jeden - spalić tkankę tłuszczową.
Dorota Porębiak - Na początku akcji tłuszcz stanowił 43,5 procent masy ciała Doroty Porębiak, teraz jest go niemal 2 procent mniej. Uczestniczka spaliła 3,6 kilograma tkanki tłuszczowej, w sumie zaś do tej pory schudła 5 kilogramów.
- Głodzenie się nie sprawi, że zrzucimy zbędne kilogramy. Wręcz przeciwnie - przy niedoborze energii organizm nie będzie jej oddawał, tylko magazynował. Ponadto energia jest potrzebna na wszystkie procesy życiowe - tłumaczy Beata Bartosz.
Punktem wyjścia dla osoby odchudzającej się powinna być wartość tak zwanej podstawowej przemiany materii, czyli energii, której organizm potrzebuje do życia będąc w spoczynku. Do tego należy dodać nieco nadwyżki w postaci energii niezbędnej przy wysiłku fizycznym (zakładamy, że taki jest, jeśli dana osoba próbuje się odchudzić). W ten sposób można wyliczyć swoje dobowe zapotrzebowanie energetyczne.
Jerzy Pyrek - Jerzy Pyrek "wypocił" w klubie Expert Fitness 2,5 kilograma, z czego pół kilograma to ubytek tkanki tłuszczowej. Uczestnikowi brakuje już niewiele do osiągnięcia zdrowej normy. Obecnie tłuszcz to niecałe 23 procent jego ciała.
Pomocny będzie wzór Harrisa-Benedicta, który pozwala obliczyć tę wartość w zależności od płci. Dla kobiet: 665,1 + (9,567M) + (1,85W) - (4,68L), dla mężczyzn zaś: 66,47 + (13,7M) + (5,0W) - (6,76L). M oznacza masę ciała wyrażoną w kilogramach, W to wzrost w centymetrach, a L wiek w latach.
Uzyskany wynik możemy pomnożyć przez: 1,4 jeśli nasza aktywność fizyczna jest niewielka, przez 1,7 - jeśli jest umiarkowana, a przez 2 - gdy ze sportem jesteśmy za pan brat. Otrzymamy w ten sposób liczbę kalorii, którą dziennie powinniśmy dostarczać organizmowi.
Magdalena Pyszczyńska - Ładny wynik Magdaleny Pyszczyńskiej - 4 kilogramy w dół i 3,8 kilograma to tkanka tłuszczowa. Uczestniczka chudnie więc zdrowo, obniżając tym samy procent tłuszczu w organizmie.
Monika Siewielec - Niestety nienajlepiej poradziła sobie w pierwszym miesiącu akcji Monika Siewielec. Jej waga nie zmieniła się, ale za to przybyło półtora kilograma tłuszczu. Oznacza to, że zastąpił on prawdopodobnie tkankę mięśniową, stąd niezmienny wynik wagowy.
Małgorzata Stanioch - Niewielki ubytek wagowy zanotowała Małgorzata Stanioch. Schudła niecały kilogram, z czego niemal pół kilograma to tkanka tłuszczowa. To jednak wystarczyło, by zmienił się bilans całościowy organizmu i wskaźnik BMI.
Justyna Subocz - 2,3 kilograma tłuszczu mniej - to wynik Justyny Subocz. Tkanka tłuszczowa stanowi u niej teraz 43,3 procent całego organizmu. W sumie uczestniczka schudła 4,5 kilograma, nastąpił więc także spadek masy mięśniowej.
Elżbieta Toporek - Tkanki tłuszczowej pozbyła się też Elżbieta Toporek - w sumie 1,1 kilograma. Badania składu organizmu wykazały także, że uczestniczka minimalnie podbudowała masę mięśniową i zmniejszyła swoje BMI.
Michał Zyguła - Bardzo dobry wynik osiągnął Michał Zyguła. Całe 6 kilogramów, które udało mu się zrzucić w ciągu miesiąca, to tkanka tłuszczowa. Nie stanowi ona już 36 procent masy jego ciała, ale tylko 33 procent. BMI także zmalało o 2 punkty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?