"Zmień się na zdrowie" - odcinek 34. Wielkanoc w wersji light. Zobacz przepisy na dietetyczne potrawy według Beaty Bartosz

Jajka z łososiem
Składniki: 4 świeże jajka, 4 plastry wędzonego łososia, 1 opakowanie roszponki, 2 łyżki oleju z pestek dyni, 1 łyżka octu winnego, 1 łyżka musztardy francuskiej, 3 łyżki octu.
Ugotować jajka w koszulkach: w niskim szerokim rondlu zagotować wodę z octem. Jajka po kolei wybić do filiżanki - tak aby nie uszkodzić żółtka, następnie zdecydowanym ruchem przelać do wrzątku. Gdy białko się zetnie przykryć pokrywką i gotować 3-4 minuty. Jajka delikatnie wyjmować łyżką cedzakową na ręcznik papierowy. Na talerzach rozłożyć wypłukaną roszponkę. Z octu winnego, oleju i musztardy zrobić sos i skropić nim sałatę. Na roszponce ułożyć w kształcie gniazda plaster łososia, a na nim umieścić odsączone jajko.

(fot. fot. flickr.com)

- Przepisy, które proponuję uczestnikom, a także czytelnikom mogą być ciekawą alternatywą dla tradycyjnych potraw wielkanocnych. Są to dania nawiązujące do tradycji, ale zdrowsze i mniej kaloryczne - mówi nasza ekspertka. Potrawy według jej przepisów każdy może przyrządzić samodzielnie w domu. Z pewnością posmakują one całej rodzinie, a ci, którzy dbają o linię lub są w trakcie odchudzania nie będą już musieli odmawiać sobie jedzenia.

Mit o jajkach

Pasztet z soczewicy
Składniki: 1,5 szklanki zielonej soczewicy, 5-6 marchewek, 1 pietruszka, 1/2 selera, 2 cebule, 2-3 ząbki czosnku, 2 jajka, olej "Kujawski", świeży koperek, tymianek, mielona kolendra, pieprz, sól.
Soczewicę ugotować do miękkości (około pół godziny) i odcedzić. Cebulę pokroić w drobną kostkę i zeszklić wraz ze zmiażdżonym czosnkiem na niewielkiej ilości oleju. Warzywa zetrzeć na tarce z dużymi otworami, dodać do cebuli i dusić mieszając do lekkiego zmięknięcia. Soczewicę zmiksować na gładką masę, dodać uduszone warzywa, drobno posiekany koperek, jajka, zioła, przyprawy i całość wymieszać. Piec w podłużnej foremce (natłuszczonej i obsypanej bułką tartą) około 30-40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

(fot. fot. flickr.com)

Chyba nikt nie wyobraża sobie tradycyjnego, wielkanocnego stołu bez jajek. To podstawa naszych świątecznych potraw. - Dietetycy i specjaliści żywienia podkreślają, że jajka, mimo wielu skrajnych opinii, są jednak produktem zdrowym. Zawarty w nich cholesterol to nie zabójca, nasza wątroba sama wytwarza go więcej - tłumaczy Beata Bartosz i zachęca do jedzenia jajek.

Cholesterol zawarty w jajkach tylko w niewielkiej ilości przedostaje się do naszego układu krwionośnego. Dotąd jednoznacznie nie stwierdzono związku między jedzeniem jajek a chorobą serca. Jajka zawierają nie tylko wysokiej jakości białko, ale też choinę, która korzystnie wpływa na pamięć oraz chroniącą wzrok luteinę.

- Po jajka możemy więc śmiało sięgać podczas Wielkanocy, należy jedynie uważać, z czym jej jemy. Z popularnego dodatku, jakim jest majonez radziłabym zrezygnować. To produkt ciężki, bardzo kaloryczny. Świetnie natomiast do jajek pasuje wszelkiego rodzaju zielenina, kiełki, rzeżucha - podkreśla dietetyk Beata Bartosz.

A po świętach...

Zdradza też sposoby na zażegnanie bólu brzucha i uczucia pełności po zbyt obfitym świętowaniu. - Szklanka ciepłej wody po posiłku przyniesie ulgę, ponieważ rozluźni żołądek i przyspieszy trawienie. Przemianę materii poprawi też napar z imbiru. Świeży starty korzeń wystarczy zalać wrzątkiem lub herbatą - radzi Beata Bartosz.

Podobne działanie mają majeranek czy kminek - zioła, które warto dodać do wielkanocnych mięs i zup. Dzięki temu unikniemy nieprzyjemnych wzdęć. Majeranek działa żółciopędnie, ułatwia więc trawienie tłustych potraw. Kminek natomiast niweluje skurcze żołądkowo-jelitowe, hamuje rozwój niektórych bakterii.

- Zamiast kolorowych napojów do wielkanocnych posiłków możemy podać herbatkę z mięty lub rumianku. To znacznie bardziej przysłuży się naszemu organizmowi - radzi ekspertka programu "Zmień się na zdrowie".