Trwa rekultywacja dawnego wysypiska w gminie Potworów. Tymczasem zgodnie z nowymi przepisami mieszkańcy, nie tylko Potworowa, muszą podpisać indywidualne umowy z firmą o odbiór nieczystości.
Dawne wysypisko znajdowało się w wyrobisku niedaleko Potworowa. Czasy, gdy tam po raz pierwszy ktoś wrzucił śmieci odeszły w niepamięć, a potem powoli miejsce było traktowane jak formalny plac do wywozu śmieci.
DZIKIE WYSYPISKO
- Tak naprawdę było to dzikie składowisko. Nikt nie zadbał, by je formalnie zbudować. Jednak istniało wiele lat, ale od prawie 10 było już nieużywane - wyjaśnia Marek Klimek, wójt Potworowa.
Trzeba przyznać, że na ukryte w lesie śmieciowisko przywożono śmieci nie tylko z terenu gminy. Mieszkańcy okolicznych domów widzieli tam samochody z Radomia i kierowców, którzy wyjmowali z bagażników worki ze śmieciami. Ten proceder ma się skończyć, bo na miejscu trwa rekultywacja.
- Najpierw wszystko przykryjemy ziemią. Wcześniej zostały zamontowane studzienki do odgazowywania całej pryzmy. Do tego zostanie położona specjalna mata, a na to zostanie zasiana trawa - tłumaczą robotnicy pracujący na wysypisku.
Po latach na stosie starych śmieci będą rosły i krzaki i małe drzewka, a kopiec będzie przypominał zielony pagórek.
NOWE UMOWY
- Wszystkie prace przy rekultywacji będą kosztowały około 165 tysięcy złotych. Z tego 90 procent tej sumy pochodzi z kredytu udzielonego nam przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska - dodaje wójt Klimek.
Likwidacja wysypiska zbiega się z innym tematem dotyczącym odbioru śmieci. Właśnie teraz mieszkańcy muszą podpisywać indywidualne umowy na odbiór śmieci. Jest to obowiązek wprowadzony w całej Polsce. Umowy wejdą w życie od 1 kwietnia. Osoby, które nie podpiszą umów zostaną i tak obciążeni opłatą, tyle, że będzie ona wyższa od tej, którą mogą wynegocjować z firmą odbierającą nieczystości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?