W niedzielę około godziny 6 rano pod zwoleńską komendę policji podjechał autobus z pasażerami.
Jego kierowca tłumaczył policjantom, że wiezie między innymi dwóch młodzieńców, którzy zachowują się wulgarnie i rozrabiają. Kiedy funkcjonariusze wyprowadzali awanturników zauważyli, że jeden z nich gorączkowo próbuje coś schować.
Okazało się, że był to woreczek z suszem roślinnym. 20-latek, który miał w organizmie około 1,6 promila alkoholu i jego kompan zostali zatrzymani.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?