Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo i remis piłkarzy Radomiaka na obozie w Dębicy

/W.Ł./
Z piłką Paweł Tarnowski, napastnik Radomiaka 1910 SA Radom.
Z piłką Paweł Tarnowski, napastnik Radomiaka 1910 SA Radom. W. Łyżwa
Dwa mecze kontrolne rozegrali na zgrupowaniu w Dębicy piłkarze Radomiaka. Pokonali 6:0 Chemika Pustków i zremisowali 1:1 z Puszczą Niepołomice.

Bardzo pracowita była sobota dla piłkarzy Radomiaka na zgrupowaniu w Dębicy. Do południa pokonali 6:0 Chemika Pustków, po południu zremisowali 1:1 z Puszczą Niepołomice.
W radomskim zespole w sobotę panowała bardzo fajna atmosfera. Gratulacje odbierał trener Jerzy Rot, bo został dziadkiem i Krzysztof Wierzba, który obchodził imieniny. Dodatkowo piłkarzy odwiedził prezes Mirosław Hernik.

Chemik Pustków - Radomiak 1910 SA Radom 0:6 (0:3), Wlazło 31, Barzyński 33, Lesisz 35, Kobylarczyk 39, Wierzba 60, 70.
Radomiak 1910 SA: Banasiak (36 Stępiński) - Sala, Mortka (20 Sikorski), Kobylarczyk, Molga - Barzyński, Majewski, Grzyb (20 Wlazło, 50 Oziewicz), Boryczka - Lesisz, Janik (25 Tarnowski, 50 Wierzba).

IMIENINOWY PREZENT

Chociaż pierwsza bramka padła dopiero w 31 min. Radomiak miał od początku meczu zdecydowaną przewagę. W wyjściowym składzie pojawił drugi trener Arkadiusz Grzyb, ale tylko dlatego, że po południu radomianie rozgrywali drugie spotkanie kontrolne. Szkoleniowiec pograł sobie przez 20 minut i w tym czasie popisał bardzo dobrym prostopadłym padaniem do Macieja Lesisza, który w sytuacji sam na sam trafił piłką w słupek. Po wejściu na boisko Marcina Sikorskiego, Piotra Wlazło i Pawła Tarnowskiego posypały się gole. Szczególnie pierwsza bramka była bardzo ładna. Wlazło popisał się kapitalnym uderzeniem z 13 metrów i futbolówka wylądowała w samym okienku bramki. Dwie bramki zdobył pozyskany z Wisły Płock Krzysztof Wierzba, który tym samym sprawił sobie ładny prezent imieninowy.

JOPEK WYJECHAŁ

Po meczu kontrolnym z Chemikiem, w którym nie zagrał Mateusz Jopek, trener Jerzy Rot wraz z obecnym na spotkaniu Mirosławem Hernikiem, prezesem Radomiaka, podjęli decyzję, że zawodnik ten ze względu na kontuzję mięśnia dwugłowego wraca do Radomia i tam będzie się dalej leczył. Przeciwko Chemikowi cały mecz rozegrali, Daniel Barzyński, Paweł Boryczka i Maksym Kobylarczyk. Cała trójka po tym spotkaniu wyjechała z Dębicy, bo otrzymała zgodę na to od radomskiego szkoleniowca. Nasi piłkarze wyjechali w sprawach osobistych. Na obóz wrócili w niedzielę wieczorem i zabrali ze sobą Macieja Świdzikowskiego, który został wypożyczony z Legii Warszawa do Radomiaka.
Radomiak 1910 SA - Puszcza Niepołomice 1:1 (0:1), Wlazło 67 - Zubiel 2.
Radomiak 1910 SA: Banasiak - Sala, Mortka, Sikorski, Łatkowski - Szary, Oziewicz, Wlazło, Kurbiel - Tarnowski (70 Janik), Wierzba.
MOCNY SPARINGPARTNER
Spotkanie Radomiaka z Puszczą stało na bardzo dobrym poziomie sportowym. Obydwa zespoły pokazały sporo dobrego futbolu. Niepołomicki zespół okazał się bardzo mocnym sparingpartnerem. Puszcza to czołowy zespół trzeciej ligi małopolsko - świętokrzyskiej, który w ubiegłym sezonie zajął piąte miejsce. Radomiak to beniaminek trzeciej ligi.
Podopieczni trenera Rota dali się zaskoczyć i już w 2 min. stracili gola, po indywidualnej akcji Sławomira Zubiela. Strata gola bardzo podrażniła młodych naszych futbolistów. Pod kierunkiem reżysera gry Piotra Wlazło "zieloni" co kilka chwil stwarzali groźne sytuacje pod bramką Puszczy. Bliscy pokonania bramkarza byli, Paweł Tarnowski i Łukasz Szary. W 31 min. fantastycznym uderzeniem z 25 m. popisał się Wlazło, ale jeszcze lepszą interwencją bramkarz, który wybił piłkę na rzut rożny. W 33 min. sędzia podyktował rzut karny dla Puszczy, ale strzał Piotr Baran obronił Piotr Banasiak, który będzie numerem jeden na tej pozycji. Pojedynek z Puszczą miał być generalnym sprawdzianem dla testowanego bramkarza Daniela Stępińskiego ze Znicza Pruszków, ale zawodnik ten nie mógł zagrać, bo narzekał na bóle zębów. W końcówce tej części gry, uderzenia Tarnowskiego, Wlazło i Marcina Sikorskiego obronił bramkarz.
DOBITKA PIOTRKA
Druga połowa jeszcze lepsza w wykonaniu naszej drużyny, chociaż kilka razy nasza obrona, Dawid Sala i Dariusz Mortka dopuściła graczy Puszczy do dogodnych sytuacji strzeleckich. Ale bardzo dobrze bronił Banasiak. Nim padła wyrównująca bramka, Szymon Kurbiel mógł się wpisać na listę strzelców. W 67 min. atomowy strzał Tarnowskiego wybił przed siebie bramkarz, a dobitka Wlazło już była celna. Tuż przed zakończeniem meczu dogodnej sytuacji nie wykorzystał Krzysztof Wierzba. Huknął mocno z woleja, ale nad bramką.
W grze Radomiaka były mankamenty, ale trener Rot ma na ich usunięcie jeszcze trzy tygodnie. Drużyna, która ciężko trenuje na obozie w Dębicy, bardzo dobrze fizycznie się zaprezentowała. Warunki do biegania nie były najlepsze. W pierwszej połowie było duszno i parno, w drugiej padał deszcz. Radomiak zagrał tylko 12 zawodnikami, trener Puszczy 20m graczami.
.
RZEMIEŚLNIK W ŚRODĘ
Na zakończenie obozu, w środę 29 lipca radomianie zagrają czwartoligowym Rzemieślnikiem Pilzno. Do Radomia drużyna wróci w czwartek i do pierwszego meczu ligowego, 16 sierpnia ze Stalą Niewiadów, przygotowywać będzie się na własnych obiektach. W planach są do rozegrania dwie lub trzy gry kontrolne. 1 sierpnia z Orlętami w Radzyniu Podlaskim, 5 sierpnia z Orlętami w Łukowie. Na 8 sierpnia Radomiak szuka sparingpartnera. Ten mecz radomski szkoleniowiec chce rozegrać na własnym boisku i potraktować jako generalną próbę przed inauguracją ligi, która nastąpi za tydzień.

Jerzy Rot, trener Radomiaka 1910 SA: - Takie gry kontrolne jak z Chemikiem, mają służyć głównie ćwiczeniu wariantów ofensywnych i zadanie zostało spełnione. Kilka akcji wyszło nam naprawdę fajnie, a wynik powinien być nawet dwucyfrowy. Mecz z Puszczą pokazał, że najwięcej błędów popełniliśmy w linii obrony. Liczę, że wzmocni defensywę Maciej Świdzikowski. Na tle mocnego i solidnego trzecioligowca jakim jest drużyna z Niepołomic wypadliśmy pozytywnie. Spotkanie pokazało, że podstawowym bramkarzem będzie Piotr Banasiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie