Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie z pasją

Iwona ROJEK
Państwo Terleccy uwielbiają razem oglądać filmy
Państwo Terleccy uwielbiają razem oglądać filmy Echo Dnia
W swoich zbiorach mamy ponad 200 tytułów filmów -  Ja przepadam za polskimi komediami - przyznaje Dariusz.
W swoich zbiorach mamy ponad 200 tytułów filmów - Ja przepadam za polskimi komediami - przyznaje Dariusz. Echo Dnia

W swoich zbiorach mamy ponad 200 tytułów filmów - Ja przepadam za polskimi komediami - przyznaje Dariusz.
(fot. Echo Dnia)

Znana kielecka okulistka Justyna Terlecka mieszka razem z mężem Dariuszem, lekarzem stomatologiem i 15 letnią córką Anią, uczennicą gimnazjum językowego, w Zalesiu koło Kielc. Dom, który dostali w prezencie od rodziców Justyny dzielą razem z jej bratem Jarkiem i jego rodziną. Czują się w nim znakomicie. Dom jest wygodny, a z okien mają piękne widoki na las.

Maskotka rodziny to suczka Mimi, ulubienica córki państwa Terleckich Ani
Maskotka rodziny to suczka Mimi, ulubienica córki państwa Terleckich Ani Echo Dnia

Maskotka rodziny to suczka Mimi, ulubienica córki państwa Terleckich Ani
(fot. Echo Dnia)

Justyna, która wcześniej mieszkała w centrum Kielc bardzo sobie ceni to, że teraz ma wokół siebie ciszę i świeże powietrze. Nie chciałaby już wrócić do miasta. Tu gdzie teraz mieszkają można naprawdę odpocząć. A, że razem z mężem pracują bardzo dużo relaks jest im bardzo potrzebny. Szczególnie starają się uatrakcyjnić weekendy, wybrać się na koncert czy do kina, bo w ciągu tygodnia pracy praktycznie nie mają na nic czasu.

W swoim domu najbardziej relaksują się w salonie. - Tu czytamy prasę, fachową literaturę, książki, bo postęp w medycynie jest niesamowity i bawimy się z naszym psem, znajdą Mimi - opowiada Darek. - Jakiś czas temu wpadł pod samochód żony, a ona przyniosła go domu, uratowała mu życie a potem już został z nami. Uwielbia go nasza córka. Lubimy też razem oglądać filmy, w swoich zbiorach mamy ponad 200 tytułów. Ja przepadam za polskimi komediami.

To jak obecnie wygląda ich dom to zasługa remontu, elewacji zewnętrznej i wewnętrznej jaki przeprowadzili cztery lata temu. Darek podkreśla, że projekt był dziełem żony. - Wyburzyliśmy niektóre ściany aby poszerzyć przestrzeń, poszerzyliśmy okno w salonie, żeby doświetlić mieszkanie, zmieniliśmy kolorystykę ścian - mówi Justyna. - Potem ja zajęłam się dopracowaniem szczegółów, mam większy zmysł artystyczny niż mąż, który na wszystkie moje decyzje się zgadza. Zawsze podoba mu się mebel, dywan czy firanka jaką kupię.

Obydwoje, zarówno Justyna jak i Darek są pasjonatami swojej pracy, ciągle podnoszą kwalifikacje, uczestniczą w szkoleniach, dokupują sprzęt ale mają świadomość, że aby wydajnie pracować i zapobiec chorobom trzeba też zadbać o swoją kondycję. - Mnie udaje się trzy razy w tygodniu chodzić na fitness a teraz myślimy o tym aby założyć ze znajomymi niewielki klub tańca towarzyskiego i raz w tygodniu razem z instruktorem sobie potańczyć - mówi Justyna. - Tak wiele jest zawałów i udarów wśród młodych ludzi, że trzeba im zapobiegać.

Darek z kolei regularnie, przynajmniej dwa razy w tygodniu gra w tenisa, ma tytuł mistrza województwa wśród lekarzy, jest też przewodniczącym Komisji Sportu Rekreacji i Turystyki przy Świętokrzyskiej Izbie Lekarskiej. Z zapałem kibicuje piłkarskiej reprezentacji. Sportowe pasje rodziców podziela córka Ania i jak twierdzi jej tata najlepiej z całej rodziny jeździ na nartach a ostatnio zaczęła tańczyć salsę.

Państwo Terleccy mają szczęście, że od zarówno sprzątaniem jak i gotowaniem zajmuje się u nich od 12 lat nieoceniona pani Iza, która funkcjonuje na zasadach członka rodziny. Dba o porządek w domu i o zdrowe odżywianie, z dużą ilością warzyw, owoców i ryb co bardzo sobie cenią. Na wiosnę oboje zamierzają bardziej przymierzyć się do zmodernizowania przydomowego ogródka, o który najbardziej dba tata Justyny i stworzenia wędzarni. Myślą, że przyjemnie byłoby mieć własną, swojską szynkę, którą można by było poczęstować przyjaciół. Na świeżym powietrzu starają się spędzać jak najwięcej czasu już od wiosny. Darek słynie z tego, że znakomicie wychodzą mu szaszłyki na grillu ale śmieje się, że daleko mu do zdolności kulinarnych architekta Andrzeja Detki, który przyrządza wyśmienite wędzone ryby, w szczególności jesiotra.

Na co dzień, tak jak większość ludzi nie mają zupełnie czasu dla siebie. Rano wychodzą do pracy a wracają wieczorem. Dopiero przy kolacji mogą ze sobą pogadać. Dużo rozmawiają o sprawach zawodowych. - Ja chyba wiem na temat zębów najwięcej ze wszystkich okulistów - śmieje się Justyna. - Tak samo moja wiedza na temat chorób oczu jest dość rozległa - dopowiada Darek.

Przez lata marzyli o tym aby mieć wspólną przychodnię, w której mogliby oboje pracować i od jakiegoś czasu udało się je zrealizować. - Teraz myślę o zakupie urządzenia, który pozwoli na wykrycie jaskry na 5 lat przed jej wystąpieniem - mówi Justyna. - Odpowiednio zastosowane wczesne leczenie mogłoby zapobiec utracie wzroku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Życie z pasją - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie