Bezrobocie w Świętokrzykiem. Zobacz, kto u nas pracuje, a kto nie?
Po drugie, bezrobotni mają problem, bo albo nie mają wykształcenia, albo doświadczenia, albo ich kwalifikacje nie przystają do rynku pracy. Najniższy wskaźnik zatrudnienia, czyli udział w rynku pracy dotyczy osób z najniższym poziomem wykształcenia, czyli gimnazjalnym i podstawowym. Wynosi on zaledwie 12 procent. Podczas gdy wśród około 515 tysięcy pracujących w regionie świętokrzyskim największy procent dotyczy osób z wykształceniem wyższym, w dalszej kolejności z wykształceniem zawodowym.
Problem 50-latków i niechętnych pracy
Nie zwiększa się także w regionie poziom zatrudnienia dla osób w wieku 55 plus. Wśród pracujących w regionie stanowią oni tylko 25,3 procent. Dla nich istnieje Program Regionalny na rzecz aktywizacji zawodowej bezrobotnych powyżej 50. roku życia. Będzie on realizowany przede wszystkim w powiatach, gdzie problem jest palący, a więc w Kielcach, Końskich, Skarżysku, Starachowicach czy Włoszczowie. Jest na to 3750 tysięcy złotych.
Jest też duży problem z biernymi zawodowo, wśród nich otrzymującymi pomoc z opieki społecznej. Ich liczba spada bardzo wolno, w skali roku zaledwie o 1,5 procent. Z analiz wynika, że wśród biernych zawodowo rośnie liczba uzyskujących dochód ze świadczeń socjalnych. Wzrost bierności zawodowej aż o 17,9 procent nastąpił wśród osób w wieku 25-34 lata. Jest to niepokojąca tendencja.