Dzień Babci i Dziadka. Poznaj znanych mieszkańców powiatu buskiego w tej roli (ZDJĘCIA)
Alicja Bednarska: - Nie ma to jak z babcią Alą i dziadkiem Czesławem
Alicja Bednarska, która przez lata piastowała stanowisko kierownika działu marketingu, promocji i usług kulturalno-oświatowych w Uzdrowisku „Busko Zdrój” mówi, że jest szczęśliwą babcią trójki wnucząt. Swój tryb życia w pewnej mierze podporządkowała życiu wnuków i wcale z tego powodu nie narzeka.
-Jestem kobietą bardzo aktywną, właśnie wróciłam z gimnastyki dla seniorów, kocham dzieci, jeszcze pracując organizowałam czytanie dla dzieci w szpitalu na Górce – pod hasłem „Czytanie z babcią Alą”- opowiada. - Pamiętam jak wielkim przeżyciem było odwiedziny pierwszej wnuczki Oliwki, która mieszka z rodzicami, moim synem Sławomirem i synową w Londynie – opowiada. - Zawiozłam trzytygodniowej wnusi seledynową sukienkę w kropeczki i przez całą drogę uczyłam się, że powiem jej po angielsku jestem twoją babcią, a wyszło ciocią i do dzisiaj się z tego śmiejemy. Wnuczka jest tak samo energiczna jak ja, wysportowana, spontaniczna, jest chearleederką, zdobyła pierwsze miejsce w mistrzostwach akrobatyki. Na szczęście planują powrócić do Polski, więc będziemy mogli spotykać się z nią częściej. Z wnukami 11 letnim Natanielem i 9 letnim Alanem widujemy się dość często, bo mieszkają w Krakowie.
Babcia opowiada, że są również wysportowani. Nataniel trenuje taekwendo i zdobył niedawno mistrzostwo Polski w swojej kategorii wiekowej. Z chęcią gotuje dla nich różne przysmaki, chodzi z nimi na wystawy, do kina, spacery. W zajmowanie się wnukami włącza się także dziadek Czesław. - Jeździmy z nimi na różne ciekawe wycieczki, potrafimy przebierać się w kostiumy, supermena, tygryska, żeby było wesoło, dużo ze sobą rozmawiamy- wylicza. Myślę, że mamy z nimi wspaniały kontakt i bardzo się kochamy. Wnuki odmładzają dziadków, ja cały czas coś organizuję, w najbliższym czasie wieczór szkocki i nie wyobrażam sobie bez nich.