Dzień Babci. Oto znane babcie w Świętokrzyskiem i ich wnuki w najpiękniejsze święto w roku [ZDJĘCIA]

Renata Janik – wicemarszałek województwa świętokrzyskiego

- Zdecydowanie jestem tą babcią, która oszalała na punkcie swoich wnuków i dobrze mi z tym. Franio i Staś sprawiają, że jestem szczęśliwsza. Spędzam z nimi każdą wolną chwilę. Moja miłość do nich jest bezwarunkowa. To dzięki wnukom potrafię zwolnić, zatrzymać się i znów dostrzec to, co zwyczajnie w pędzie dzisiejszego życia wszystkim nam ucieka.

Nauczyli mnie cieszyć się z każdej, nawet najmniejszej rzeczy. Cieszę się, kiedy mogę pokazywać im świat i uczyć go. Razem rysujemy, czytamy bajki, już nie mogę się doczekać, kiedy znowu będziemy malować pisanki. To taka nasza tradycja. Takie właśnie chwile są dla mnie wyjątkowo cenne. Podczas naszych wspólnych weekendów uwielbiam Ich słuchać, patrzeć jak się bawią i mamy też swoje małe tajemnice, o których rozmawiamy zazwyczaj tuż przed zaśnięciem. To wtedy mają najwięcej do powiedzenia, a ja uwielbiam ich słuchać. Nie ukrywam też, że trochę ich rozpieszczam, ale która babcia nie rozpieszcza swoich wnuków? I wcale nie chodzi tu o rzeczy materialne, a o czas poświęcony sobie nawzajem. Weekendy z nimi mijają zbyt szybko. Potrafimy nawet razem sadzić kwiaty, podlewamy je, pielęgnujemy i cieszymy się kiedy pięknie rosną. Dzięki nim doceniam wszystkie, nawet najbardziej prozaiczne czynności dnia codziennego i odkryłam, że sprawiają mi one ogromną radość. Wszystko co robię, robię z myślą o Stasiu i Franiu. Kiedy patrzę jak rosną, rozwijają się, stają się coraz mądrzejsi, zadają coraz więcej pytań, to mam wrażenie, że jestem najszczęśliwszą osobą na świecie. Moje wnuki są dla mnie wszystkim.