Jakub Moder nie jest pierwszy. Polacy, którzy z powodu kontuzji nie zagrali na wielkich turniejach
EURO 2008 W eliminacjach Euro 2008 (zwłaszcza w ich końcówce) Jakub Błaszczykowski był motorem napędowym reprezentacji Leo Beenhakkera, tu wystarczy przypomnieć sobie mecze z Portugalią w Lizbonie i Belgią w Chorzowie. Niestety, kontuzja mięśnia uda sprawiła, że na wielkiej imprezie mógł zagrać dopiero cztery lata później (do Austrii pojechał zamiast niego Łukasz Piszczek, wtedy jeszcze napastnik). Nie twierdzimy oczywiście, że Polska z Błaszczykowskim wyszłaby z grupy, ale być może nasz dorobek punktowy i bramkowy (jeden remis, jeden gol, ostatnie miejsce w grupie) nie byłby aż tak mizerny. W tym przypadku możemy mówić o szczęśliwym zakończeniu, bo Kuba strzelił później piękną bramkę Rosji podczas Euro 2012 i dwie kolejne na mistrzostwach w 2016, na których Biało-Czerwoni dotarli do ćwierćfinału.