Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karol Bielecki legenda piłki ręcznej na spotkaniu z uczniami szkół podstawowych w rodzinnym Sandomierzu. O czym rozmawiano?

Klaudia Tajs
Klaudia Tajs
Pierwsze kroki Karol Bielecki skierował do Szkoły Podstawowej numer 3, gdzie wspólnie z uczniami, nauczycielami i gospodarzem miasta zjadł zdrowe śniadanie, w ramach akcji "Śniadanie Daje Moc". Więcej na kolejnych zdjęciach.
Pierwsze kroki Karol Bielecki skierował do Szkoły Podstawowej numer 3, gdzie wspólnie z uczniami, nauczycielami i gospodarzem miasta zjadł zdrowe śniadanie, w ramach akcji "Śniadanie Daje Moc". Więcej na kolejnych zdjęciach.
Karol Bielecki, legenda piłki ręcznej odwiedził w środę 9 listopada dwie Szkoły Podstawowe w Sandomierzu. Spotkania z uczniami sandomierskiej "trójki" i "jedynki" były okazją do zadania pytań wybitnemu sportowcowi, wzięcia autografów i zrobienia zdjęć z Karolem Bieleckim. Przypomnijmy, że Karol Bielecki urodził się i młodość spędził w Sandomierzu.

Karol Bielecki z wizytą w Sandomierzu

Karol Bielecki przyjechał do Sandomierza na zaproszenie burmistrza Marcina Marca, który jako piłkarz ręczny miał okazję przez pewien czas z pracować z wybitnym szczypiornistą.

- Najbardziej zależy mi na tym, aby przez przykład Karola Bieleckiego pokazać, że w życiu można osiągnąć bardzo wiele - powiedział burmistrz Marcin Marzec. - Spełniać swoje marzenia, wyjść z każdej opresji. Można ponosić mnóstwo porażek po drodze, ale zawsze po nich się podnosić - mówił.

Pierwsze kroki Karol Bielecki skierował do Szkoły Podstawowej numer 3, gdzie wspólnie z uczniami, nauczycielami i gospodarzem miasta zjadł zdrowe śniadanie, w ramach akcji "Śniadanie Daje Moc".

Wybitny sportowiec w towarzystwie burmistrza Marcina Marca odwiedził także Szkołę Podstawową numer 1, której jest absolwentem. Karol Bielecki opowiedział swoją sportową historię zachęcając młodzież do spełniania marzeń i dążenia do celu. Gościowi zostały wręczone listy napisane przez uczniów, a jeden z nich został przeczytany przez Maję Kurosz, której list został wyróżniony i nagrodzony.

Uczniowie mieli okazję do zrobienia sobie wspólnego zdjęcia oraz zdobycia autografu.
Dla Karola Bieleckiego możliwość spotkania się z uczniami to okazja do przekonania młodych ludzi, aby wyznaczali sobie w życiu określone cele. - Ludzie nie muszą być od razu znanymi sportowcami, ale mogą sobie wyznaczać inne cele - mówił były szczypiornista. - Teraz pytanie, czy będą do tego konsekwentnie dążyć, a sport udowadnia, że te cele obrane można zdobywać jeżeli się mocno tego chce.

Zobaczcie galerię zdjęć ze spotkania

Karol Bielecki urodził się 23 stycznia 1982 roku w Sandomierzu. Jest wychowankiem tamtejszej Wisły, choć zaczynał jako obiecujący piłkarz ręczny Siarki Tarnobrzeg. Naturalne warunki do piłki ręcznej dostrzegł w nim Ryszard Kiliański, trener Wisły, który namówił Karola do uprawiania szczypiorniaka. Bielecki mógł trafić do gdańskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, ale na testach stwierdzono, że nie nadaje się do piłki ręcznej, bo ma … za słabe nogi. Do kieleckiej Iskry „Kola” trafił w 1999 roku, sprowadzony z pomocą działacza i sponsora piłki ręcznej, Marka Adamczaka, pochodzącego z Sandomierszczyzny. W sierpniu 2002 roku Bielecki zdobył w Gdańsku młodzieżowe mistrzostwo Europy i został królem strzelców turnieju finałowego, a w grudniu tego samego roku, podczas turnieju towarzyskiego w Kielcach, zadebiutował w kadrze seniorów. W 2004 roku za 200 tysięcy euro przeniósł się do niemieckiego SC Magdeburg, z którym w 2007 roku zdobył Puchar EHF. Potem trafił do innego niemieckiego klubu, Rhein-Neckar Loewen. W 2012 roku wrócił do Kielc. Z PGE VIVE zdobył siedem tytułów mistrza Polski i trzy medale Ligi Mistrzów, dwa brązowe i, w 2016 roku, złoty. Z reprezentacją Polski został wicemistrzem świata w 2007 roku oraz brązowym medalistą mistrzostw świata z 2009 i 2015. Dwukrotnie grał na igrzyskach olimpijskich – w 2008 roku w Pekinie z reprezentacją Polski zajął piąte miejsce, w 2016 w Rio de Janeiro – czwarte. W tym drugim turnieju został królem strzelców, jako pierwszy w historii szczypiornista był chorążym reprezentacji Polski. W czerwcu 2010 roku podczas towarzyskiego meczu z Chorwacją w Kielcach Bielecki stracił oko. Mimo to kilka miesięcy później wrócił na boisko. Grał w specjalnych okularach. Grę zakończył w 2018 roku. Obecnie zajmuje się biznesem, prowadzi między innymi restaurację w Kielcach.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sandomierz.naszemiasto.pl Nasze Miasto