MISTRZOWIE URODY Prezentujemy liderów plebiscytu w poszczególnych kategoriach [GALERIA]
Iwona Gromala
Kategoria: Fryzjer Roku
Jak trafiła Pani do swojego zawodu i od kiedy go wykonuje?
Od dziecka chciałam być fryzjerką. Zawsze mnie to fascynowało. W zawodzie pracuje 25 lat, plus 5 lat szkoły, to razem 30 lat.
Dlaczego wybrała Pani właśnie ten zawód?
Fryzjerstwo zawsze mnie fascynowało. Lubiłam czesać koleżanki i strzyc kolegów. Jak chciałam iść do szkoły fryzjerskiej, rodzina próbowała mnie odwieść od tego pomysłu, mówili, że to ciężka praca i trzeba cały dzień stać na nogach. Ja jednak postawiłam na swoim i jestem dumna ze swojej pracy.
Jak buduje Pani relację z klientami?
Niektóre klientki czesze od 25 lat i wciąż je zaskakuje nowymi fryzurami. Siadają na fotel i mówią: niech pani robi co chce. I dzieje się magia. Klientka obdarza mnie wielkim zaufaniem, a ja robię to najlepiej jak potrafię. A efekt końcowy jest mega zadowalający. Nie ma lepszej nagrody dla fryzjera.
Co najbardziej lubi Pani w swojej pracy?
W swoim zawodzie uwielbiam to, że odmieniam kobiety. Nic tak nie poprawia humoru jak nowa fryzura. I ja to robię. Satysfakcja jest ogromna kiedy po wykonanym zabiegu widzę szczęście i radość mojej klientki. Moja praca jest moją pasją dlatego z wielką chęcią codziennie przychodzę do salonu. Kocham swoją pracę i się w niej realizuję. Jeśli praca sprawia przyjemność, to nie jest praca tylko spełnianie siebie.
Jakie przymiotniki określają najlepiej Panią w pracy?
Energiczna, szybka, punktualna, perfekcyjna, zdyscyplinowana, zmotywowana, konkretna, rzeczowa, wystrzałowa, sumienna, zaradna, pracowita, wymagająca, życzliwa, pomocna.
Czym jest dla Pani nominacja do plebiscytu Mistrzowie Urody?
Dokładnie w tym roku, 30 marca obchodziłam 20-lecie salonu. Dlatego jest mi bardzo miło, że moje klientki, o mnie zadbały i nominowały mnie do plebiscytu Mistrzowie Urody. Jest to dla mnie taką wisienką na torcie. Jest mi bardzo miło i czuję się bardzo wyróżniona tą nominacją. Dziękuję bardzo.