Rajd Wszystkich Świętych 2020. To piękna tradycja pińczowskich motocyklistów (ZOBACZCIE ZDJĘCIA)
Rajd Wszystkich Świętych 2020. To piękna tradycja pińczowskich motocyklistów (ZOBACZCIE ZDJĘCIA)
Motocykliści z Wolnej Grupy Motocyklowej Ponidzie mają piękną tradycję. Co roku na początku listopada organizują Rajd Wszystkich Świętych. Wyruszają w trasę po gminie Pińczów i okolicach, odwiedzają zapomniane mogiły powstańców i tych którzy walczyli za naszą wolność.
Zapalają znicze między innymi na Grochowiskach. Zapalili tam znicze i pomodlili się za poległych podczas krwawej bitwy z czasów powstania styczniowego. Tego dnia motocykliści pokonali około wiele kilometrów trasy, która prowadziła głównie przez pola i leśne trakty. Odwiedzane groby były ukryte między drzewami, a zamiast nagrobków stały drewniane lub kamienne krzyże. W Grochowiskach motocykliści zapalili znicze także na tak zwanej mogile pod trzema dębami, gdzie spoczywają powstańcy z 1863 roku. Motocykliści odwiedzają też Pasturkę i cmentarz ukryty w lesie. Pochowano tam osoby zamordowane przez Niemców w 1943 roku. Nasi motocykliści nie zapominają także o przejażdżce do lasu szczypieckiego, gdzie znajduje się mogiła Kazimierza Wierzbickiego, poległego w 1945 roku.
Na trasie rajdu znalazły się także mogiła z września 1939 roku w Podłężu, cmentarz z I wojny światowej nieopodal Motkowic oraz nieznana mogiła z czasów II wojny światowej w lesie michałowskim.
Zobaczcie więcej zdjęć na kolejnych slajdach>>>