3 z 37
Poprzednie
Następne
Rzeźby bezdomne Jana Papiny. "Byłem żołnierzem zawodowym. To, że zacząłem rzeźbić, to zupełny przypadek"
Mam już 72 lata. Te tysiące godzin z dłutem, na rusztowaniach, w kucki itd., odcisnęły swoje piętno na moim organizmie. Rzeźbienie to ciężka, fizyczna praca. Ale ciągnie mnie do tego, więc jeśli jeszcze uda mi się zdobyć materiał, to dlaczego nie? - opowiada pan Jan, którego dzieła możecie podziwiać w naszej galerii.