Top 7 wydarzeń kryminalnych maja w Świętokrzyskiem [ZDJĘCIA]
Czołowe zderzenie w gminie Daleszyce. W akcji żołnierze i śmigłowiec
Cztery osoby, w tym nieprzytomne 10-miesięczne dziecko, trafiły do szpitala po wypadku, jaki wydarzył się we wtorek, 12 maja w podkieleckiej gminie Daleszyce. Czołowo zderzyły się tu dwa samochody.
Do wypadku doszło o godzinie 14.10 na leśnym odcinku drogi w Brzechowie. Od strony Niestachowa jechała skoda prowadzona przez 47-latka.
- Z pierwszych ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna najprawdopodobniej stracił panowanie nad kierownicą. Na łuku drogi skoda zderzyła się czołowo z audi jadącym z przeciwka – relacjonował na gorąco sierżant sztabowy Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach
Na miejscu wypadku pierwsi byli żołnierze z IX Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej. Zaczęli reanimować dziecko przywracając mu funkcje życiowe. Przekazane zostało ratownikom medycznym.
- Audi podróżowała czteroosobowa rodzina. Prócz dorosłych w samochodzie były dwie dziewczynki: 10-miesięczna i 10-letnia. Po zderzeniu w najpoważniejszym stanie było młodsze z dzieci. Z pomocą ruszyli mu dwaj żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy przejeżdżali akurat busem i zobaczyli co się stało. To oni rozpoczęli reanimację dziewczynki, a potem przekazali ją załodze pogotowia. Udało się przywrócić dziecku czynności życiowe – informował młodszy brygadier Mariusz Góra, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.
Na miejscu działały cztery zastępy strażaków z kieleckiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej numer 1 oraz druhowie z Niestachowa i Daleszyc. Nieprzytomną 10-miesięczną dziewczynkę zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do szpitala trafili również 47-letni kierowca skody, 45-letni prowadzący z audi oraz jego dorosła pasażerka.