3 z 9
Poprzednie
Następne
Wielkanocny…barszczyk, szalony śmigus dyngus. Niezwykłe święta świętokrzyskich polityków (ZDJĘCIA)
BEATA GOSIEWSKA
Rodzinną tradycją u świętokrzyskiej senator z Prawa i Sprawiedliwości przed świętami Wielkanocnymi jest wspólne wyrabianie ciasta. Pieczemy je razem dziećmi: Kingą i Miłoszem. Szczególnie duże „emocje” wzbudza przygotowanie mazurków. Ekspertem jest tu Kinga, która razem ze mną dobiera bakalie, wyrabia ciasto i pilnuje, żeby na czas wyjąć je z piekarnika. Miłosz jako pierwszy ocenia walory smakowe mazurków po ich upieczeniu, a czasem... i przed. Zdarza się , że zanim ciasto trafi do piekarnika syn wyjada przygotowane wcześniej bakalie. Jest przy tym sporo zabawy i śmiechu, gdyż obie z córką musimy pilnować by dodatki nie zniknęły jeszcze przed wyjęciem mazurków z piekarnika.