Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą rządzić polską piłką

Piotr SZPAK [email protected]
Były piłkarz mieleckiej Stali Henryk Kasperczak (na zdjęciu podczas swej ostatniej wizyty w Mielcu latem 2004 roku) chce rządzić polskim piłkarstwem.
Były piłkarz mieleckiej Stali Henryk Kasperczak (na zdjęciu podczas swej ostatniej wizyty w Mielcu latem 2004 roku) chce rządzić polskim piłkarstwem. M.Radzimowski
Byli piłkarze Stali Mielec kandydują na prezesa PZPN. Byli znakomitymi zawodnikami, czy sprawdzą się w roli działaczy?

Związani przez lata z Mielcem byli piłkarze tamtejszej Stali oraz reprezentacji Polski, Grzegorz Lato i Henryk Kasperczak, potwierdzili, iż podczas zaplanowanego na 11 marca wyborczego zjazdu Polskiego Związku Piłki Nożnej kandydować będą do funkcji prezesa tej organizacji.

Czyżby więc los najpopularniejszej dyscypliny sportu w naszym kraju uzależniony był od działalności ludzi związanych przez wiele lat z naszym regionem?

KOLEDZY Z DRUŻYNY
Tak Lato, jak i Kasperczak nie tylko grali w mieleckiej Stali. Byli też głównymi postaciami reprezentacji Polski. Grali razem w drużynie, która w 1972 roku wywalczyła złoty medal Igrzysk Olimpijskich w Monachium, grali też w reprezentacji, która dwa lata później, robiąc furorę na boiskach Republiki Federalnej Niemiec, wywalczyła trzecie miejsce w finałach piłkarskich mistrzostw świata, zdobywając srebrny medal. Teraz staną naprzeciwko sobie. Latę do kandydowania na funkcję prezesa zgłosili przedstawiciele kilkunastu klubów z całego kraju, Kasperczak zarekomendowany został przez działaczy Łódzkiego Klubu Sportowego.
GREŃ SIĘ WYCOFAŁ
Niewiele brakowało, by na prezesa PZPN kandydował jeszcze jeden przedstawiciel z naszego województwa. Kiedy minister sportu Tomasz Lipiec zawiesił zarząd PZPN, jeden z członków tego gremium, prezes Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej Kazimierz Greń, natychmiast zgłosił swoją kandydaturę. Kilka dni później jednak z tego zrezygnował.

- Po konsultacji z najbliższymi podjąłem decyzję, że zostaję z nimi w Rzeszowie. Dobro rodziny jest dla mnie najważniejsze - stwierdził Greń, napominając - już nieoficjalnie - że dość miał grzebania przez niektórych dziennikarzy w jego prywatnym życiu. Denerwowały go publikacje w niektórych ogólnopolskich gazetach.

6 osób

6 osób

kandyduje do funkcji prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Oprócz Laty i Kasperczaka są nimi: eurodeputowany z Samoobrony Ryszard Czarnecki, były dziennikarz sportowy Tomasz Jagodziński oraz dwaj byli piłkarze reprezentacji Polski Włodzimierz Lubański i Roman Kosecki. Dotychczasowy prezes PZPN Michał Listkiewicz zapowiedział, iż nie będzie kandydował do funkcji prezesa związku.

NIE BOJĄ SIĘ
Ale Lato i Kasperczak grzebania w swej przeszłości, w swej prywatności, najwyraźniej się nie boją.
- Skoro grupa działaczy z klubów całego kraju zwróciła się do mnie z prośbą o kandydowanie, to znaczy, że mi ufają. W naszej piłce jest wiele do zrobienia. Trzeba jednak najpierw surowo ukarać winnych afer, jakie w ostatnim czasie pojawiły się w naszym futbolu. Niektóre osoby, którym udowodnione zostaną winy, powinny zostać zdyskwalifikowane dożywotnio - odważnie mówi Lato.

Z kolei Kasperczak, który pracuje obecnie jako szkoleniowiec reprezentacji Senegalu, zapowiada, że w przypadku wybrania go na prezesa, w naszej piłce nie będzie równych i równiejszych, a decydować będzie sprawiedliwość i działanie zgodne z prawem.

CO ZYSKA MIELEC?
Czy w przypadku wyboru na stanowisko prezesa PZPN Grzegorza Latę lub Henryka Kasperczaka zyska na tym Mielec? Czy zyska Podkarpacie? Wątpliwe, a jeśli już, to zyskamy tylko w sferze moralnej. Kibice z naszego regionu, szczególnie z Mielca, będą mogli z dumą powiedzieć, iż prezes największego w naszym kraju związku sportowego biegał kiedyś po ich boisku i strzelał gole dla ich drużyny. To też korzyść.

Jednak nasze drużyny nie będą mogły liczyć na szczególne przychylności. Tak czy owak ewentualny wybór Laty lub Kasperczaka na prezesa PZPN byłby miłą sprawą dla licznych kibiców piłkarstwa z naszego regionu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie