MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Kiełb: - Nie udało się zagrać dla trenera

Elżbieta ŚWIĘCKA
T-Mobile Ekstraklasa / x-link.pl
Jacek Kiełb po meczu z Lechem Poznań żałował, że nie udało się Koronie zwycięstwem pożegnać byłego szkoleniowca, Leszka Ojrzyńskiego. Zapowiada też, że kielczanie chcą wreszcie zacząć zwyciężać, bez względy na to, kto zostanie nowym trenerem.

Jacek Kiełb

Jacek Kiełb

Urodzony 10 stycznia 1988. Kluby: Pogoń Siedlce, Korona Kielce (od stycznia 2006), Lech Poznań (2010 transfer definitywny), Korona (2011-2012, wypożyczenie z Lecha), Lech, Polonia Warszawa (2012/2013, wypożyczenie z Lecha), Korona (czerwiec 2013, transfer definitywny). Bardzo lubiany w Kielcach i przywiązany do Korony, do której wrócił na stałe po trzech latach. W reprezentacji Polski seniorów zagrał 2 mecze. W ekstraklasie 83 mecze, 10 goli (stan na 20 lipca 2013). Pseudonim "Ryba".

Elżbieta Święcka: Jak ocenisz mecz z Lechem? Przegraliście po własnych błędach.

Jacek Kiełb: - Straciliśmy bramki, których nie powinniśmy stracić, popełniając poważne błędy. Chcieliśmy zagrać dla naszego byłego trenera, ale nie udało się. Przegrywamy, wracamy do domu ze spuszczoną głową. Na Lechu gra się bardzo ciężko, doskonale o tym wiedzieliśmy przed meczem. Musimy zacząć wygrywać. Nie można się usprawiedliwiać, że to dopiero początek sezonu, bo zaraz może być koniec.

Na rozgrzewkę wybiegliście w koszulkach dedykowanych Leszkowi Ojrzyńskiemu. Chcieliście pokazać, jak ważną jest dla was osobą?

- Nawet gdybyśmy tych koszulek nie założyli, to on bardzo dobrze wie, że jest i będzie w naszych sercach, bo jest naszym przyjacielem. Szacunek dla kibiców, że też założyli takie koszulki. To pokazuje naszą jedność. Jeśli będziemy się razem trzymać, to na pewno damy sobie radę.

W najbliższych dniach możemy poznać nazwisko nowego trenera Korony. Jak wpływa na was brak Leszka Ojrzyńskiego?

- Straciliśmy ważną dla nas osobę, ale przyjdzie nowy trener i trzeba będzie walczyć. Nazwisk trenerów w ostatnich dniach pojawia się bardzo dużo. My tak naprawdę nie wiemy, jaką decyzję podejmie zarząd klubu. Kto by nie przyszedł, zawsze musi coś nowego wnieść do drużyny. A my musimy zacząć wygrywać. Teraz mamy chwilę przerwy, żeby ochłonąć po tym wszystkim, wrócić na dobrą drogę i zacząć odnosić zwycięstwa. Bardzo spodobał mi się pomysł Lecha z biletami po złotówce. Gdyby u nas takie coś udało się zrobić, może wreszcie na naszym stadionie byłby komplet widzów.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie