Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po wypadku autokaru w Nowej Dębie. Kierowca Polskiego Busa oskarżony o sprowadzenie katastrofy drogowej

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności grozi 60-letniemu kierowcy autokaru Polskiego Busa, który w sierpniu ubiegłego roku w Nowej Dębie nieumyślnie doprowadził do katastrofy drogowej, w której obrażeń doznało w sumie niespełna 50 pasażerów. Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu właśnie skierowała do Sądu Rejonowego w Tarnobrzegu akt oskarżenia w tej sprawie.

Opisane aktem oskarżenia wydarzenia rozegrały się rankiem 12 ubiegłego roku na odcinku drogi krajowej numer 9 w Nowej Dębie.

- Piotr Z. został oskarżony o to, że nieumyślnie sprowadził katastrofę w ruchu lądowym, w ten sposób, że przewożąc 78 pasażerów umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez prowadzenie rozmowy z pasażerką autobusu, której podczas jazdy pomagał rozłożyć boczny fotel i w tym czasie nie obserwował należycie przedpola przed kierowanym przez niego pojazdem - informuje prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu.

To lekkomyślne i być może będące efektem rutyny zachowanie kierowcy, doprowadziło do katastrofy. Kierowca nie obserwował przez chwilę drogi a nie wiedział, że właśnie zaczyna się zakręt. Gdy się zorientował, było za późno - nie był już w stanie zapanować nad autobusem, który w konsekwencji zjechał na prawe pobocze, uderzył w słup oświetleniowy a następnie runął w rowie melioracyjnym na prawy bok.

Na miejscu wypadku pracowały służby medyczne z całego północnego Podkarpacia. Zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, Rannych przewożono karetkami do szpitali w Nowej Dębie, Tarnobrzegu, Kolbuszowej, Stalowej Woli, Sędziszowie Małopolskim, Mielcu i Rzeszowie.

- W wypadku obrażenia ciała odniosło 49 pasażerów, jedna z tych osób doznała ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu - dodaje prokurator Dubiel. - Kierowca nie przyznał się do zarzutu, choć potwierdził, że przez pewien krótki czas nie obserwował przedpola pojazdu, w konsekwencji czego wjechał do rowu a jego nieuwaga spowodowana była tym, iż próbował pomóc pasażerce w rozłożeniu bocznego siedzenia.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Pałeczki w dłoń! Co wiesz o kuchni azjatyckiej? [Quiz]





Wynajem mieszkania – 10 rzeczy, na które zwrócić uwagę





TOP 12 NAJGORSZYCH zabaw weselnych. W co nie bawić się podczas oczepin?





TOP 7 grzechów kierowców ROWERZYŚCI kontra KIEROWCY SAMOCHODÓW ZDJĘCIA





Muzyczni skandaliści. TOP 9 skandalistów ze świata muzyki






TOP 10 UCZELNI Gdzie studiować, żeby zarabiać najwięcej na etacie?



ZOBACZ TEŻ: 60 SEKUND BIZNESU - BRAKUJE RĄK DO PRACY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie