- Jak się przełamać to tylko w takim meczu - mówił przed środowym spotkaniem trener gospodarzy Grzegorz Tomecki. Jak się okazało, były to prorocze słowa, ponieważ jego podopieczni urwali punkt liderowi trzecioligowych rozgrywek LKS Bruk-Bet Nieciecza remisując 1:1.
Pierwsze piętnaście minut gry to nieustające ataki gości. W miarę upływu czasu gospodarze zaczęli grać coraz bardziej odważnie i mądrze. Czujni w obronie coraz częściej gościli pod polem karnym przyjezdnych. Przed szansą stawali Obierak, Łukawski oraz Mazurkiewicz. Ten ostatni w 40 minucie mógł zostać sam na sam z bramkarzem, jednak źle przyjął piłkę i w ostatniej chwili ubiegli go obrońcy. W drugiej połowie kibice zobaczyli ciekawe widowisko i bramki. Pierwszą w 55 minucie strzelili goście, jej autorem był Andrzej Wójcik. Wyrównanie padło w 82 minucie. Mazurkiewicz idealnie wypatrzył wbiegającego w pole karne Mikodę, podał prostopadle, a ten uderzył w długi róg, ustalając wynik spotkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
