Historia swój początek ma w czerwcu ubiegłego roku i - można rzec - zaczyna się podczas libacji alkoholowej czterech mężczyzn. Sponsorem imprezy jest prawdopodobnie jeden z nich, który trzykrotnie przy pozostałej trójce wypłaca kolejne kwoty z bankomatu, a reszta - jak można przypuszczać - widzi, jakiego pinu używa. Po zakończeniu imprezy biesiadnicy odbierają sponsorowi 200 złotych, telefon komórkowy i kartę do bankomatu. On, być może tak pijany, nie zgłasza tego na policję.
Nieco później w trakcie legitymowania młodego mieszkańca Kielc policjanci znajdują przy nim telefon komórkowy. On najpierw mówi, że go znalazł, potem - że dostał od narzeczonej, w końcu przyznaje, że aparat został skradziony podczas tamtej imprezy.
Dwa dni później funkcjonariusze legitymują 58-letniego wtedy bezdomnego - znajdują przy nim kartę bankomatową. Mężczyzna twierdzi, że ją znalazł, policjanci kartę zatrzymują.
Dopiero tydzień po imprezie właściciel telefonu i karty zgłasza kradzież, okazuje się bowiem, że zaraz po biesiadzie ktoś wypłacił z jego konta 300 złotych.
- Policjanci od razu zorientowali się, że kartę, którą posługiwał się złodziej, już mają w depozycie, bo odebrali ją bezdomnemu - opowiada Tomasz Kaczmarczyk z kieleckiej policji. - Bezdomny jednak przepadł. Ale mimo upływu czasu, funkcjonariusze z Komisariatu III sprawy nie odpuścili.
W tym tygodniu, blisko półtora roku po tamtej kradzieży, w jednym ze sklepów w Kielcach pracownicy zatrzymali mężczyznę, który bez płacenia chciał wynieść piwo, kiełbasę i chleb - rzeczy warte 40 złotych. Został osądzony w trybie przyspieszonym, musi zapłacić 400 złotych grzywny.
- Ale na tym się to dla niego nie skończy, bowiem policjanci skojarzyli, że to ten sam bezdomny, przy którym w czerwcu ubiegłego roku znaleźli kartę bankomatową innego człowieka. I teraz mężczyzna stanie przed sądem pod zarzutem jej kradzieży i wypłacenia z nie swojego konta 300 złotych - dodaje oficer.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?