Wiklinowy miszmasz. Warsztaty artystyczne w rudnickim Centrum Wikliniarstwa (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Warsztaty artystyczne "Nasz Wiklinowy Misz - Masz" odbywały się w sobotę i niedzielę, zostały zorganizowane we współpracy z Podkarpacką Regionalną Organizacją Turystyczną.

ZDOLNOŚCI I ZACIĘCIE

Przez dwa dni chętni mogli oglądać między innymi pokaz wyplatania elementów ogromnego wiklinowego smoka przygotowywanego przez Marię i Ryszarda Machowskich. Podstaw koszykarskiego rzemiosła uczyli Henryka Działak i Stanisław Cholewa. Ile można nauczyć się przez dwa dni?
- Jeżeli ktoś jest chętny, ma trochę zdolności i zacięcia to byłby w stanie wyplatać proste koszyczki - mówi Stanisław Cholewa. - Może pierwsze nie wyjdą tak jak trzeba, ale kolejne będą coraz ładniejsze. Trzeba tylko chcieć, a należy pamiętać, że wyplatanie jest bardzo pracochłonne.

STWORKI Z MASY

Warsztaty artystyczne obejmowały nie tylko koszykarskie rzemiosło. Były też pokazy i nauka rzeźbienia w drewnie przygotowane przez Jana Macieja Łyko. Z kolei Stanisława i Magdalena Fronc poprowadziły warsztaty hafciarskie. Grażyna Ruchaj z Miejskiego Ośrodka Kultury w Rudniku nad Sanem lepiła z dziećmi stworki z masy ceramicznej, a Agata Wraga z Centrum Wikliniarstwa pokazywała chętnym w jaki sposób przygotować piękne kompozycje kwiatowe. Podczas warsztatów odbył się także mini plener malarski prowadzony przez Annę Serokę z Ulanowa.

Dodatkowymi atrakcjami były zabawy dla dzieci, muzyczka z przytupem oraz poczęstunek przygotowany przez Koło Gospodyń Wiejskich Przędzelanki. Dla najmłodszych odbyło się też głośne czytanie wierszy o Rudniku oraz bajek. Swoje autorskie utwory zaprezentował między innymi Stanisław Kornasiewicz.