Zagrają odważniej

Dziś o godzinie 14 w Legnicy piłkarze KSZO Ostrowiec, podopieczni trenera Wojciecha Boreckiego, rozegrają spotkanie z beniaminkiem drugiej ligi, tamtejszą Miedzią. - Analizowaliśmy z trenerem system gry rywala, który jest groźny i szczególną uwagę trzeba zwrócić na dwóch szybkich napastników - mówi Paweł Kapsa, który w dwóch pierwszych spotkaniach należał do najlepszych piłkarzy KSZO.

- Może obaj nie dysponują najlepszymi warunkami fizycznymi, ale potrafią być bardzo groźni pod bramką.

Szkoleniowiec KSZO podkreślał, że najważniejsza będzie uważna gra defensywna całego zespołu. - Wiele rozmawialiśmy o tym, jak uniknąć takiej gry, jak w pierwszych dwudziestu minutach meczu z Piastem, kiedy Solnica wychodził sam na sam z naszym bramkarzem - tłumaczył trener Borecki. - Wystawienie ośmiu obrońców nie załatwi gry defensywnej. Musimy wyjść skoncentrowani i uważni, by nie popełnić błędu.

Jednocześnie KSZO, jak zapowiedział szkoleniowiec, nie nastawia się wyłącznie na obronę. - Nie możemy obawiać się Miedzi jeszcze przed meczem, dlatego zagramy dwójką z przodu - zaznacza trener Borecki, który długo rozważał ustawienie z jednym napastnikiem i piątką graczy w środku pola. - Potrzebne są tylko wielka dyscyplina taktyczna i cierpliwość, by doczekać się okazji do stworzenia przewagi pod bramką rywala i strzelenia gola.

Pełni optymizmu są również piłkarze. - Druga liga jest taka, że każdy może wygrać z każdym - dodaje Hubert Robaszek. -Moim zdaniem, najważniejsze są cechy wolicjonalne. Jeżeli ich nie zabraknie, możemy przywieźć komplet punktów.

Trener Wojciech Borecki skłania się ku ustawieniu z wygranego meczu w Piastem, ale nie wyklucza drobnych korekt. Dlatego prawdopodobnie KSZO rozpocznie w ustawieniu: Kapsa - Rogoziński, Kiczyński, Maciejewski - Rogalski (Sojka), Skwara, Copik, Robaszek - Miąsko, Kanarski.