Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

5. Adriana Ludwinek

Dorota Klusek
Adriana Ludwinek
Adriana Ludwinek D. Łukasik
Jej wymiary: 88-61-90, a wzrost 173 centymetry. Pochodzi z Kielc. Studiuje na piątym roku zarządzania i inżynierii produkcji na Politechnice Świętokrzyskiej. Przygotowuje się do obrony pracy magisterskiej. Uwielbia jazdę konną, chętnie podejmuje wyzwania.
Adriana Ludwinek

Adriana Ludwinek

Jest wielką miłośniczką spodni, ale projektuje sukienki, maluje paznokcie, a jak trzeba chętnie pomaluje ściany. Może też położyć tapetę albo doradzić w sprawie akumulatora. Ada Ludwinek - dziewczyna o wielu talentach. - Jest strasznie spóźnialska. Spóźni się na własny ślub - żartuje Barbara Ludwinek, mama naszej kandydatki. Jednak trudno być wszędzie na czas, jeżeli ma się tak wiele zajęć. A Adriana jest wyjątkowo aktywną osobą i lenistwo nie leży w jej naturze: studiuje, wykonuje tipsy, pracuje jako hostessa, projektuje sukienki, szyje, a nawet maluje i tapetuje ściany. Jak już odpoczywa, to chętnie tańczy, jeździ konno i jeszcze znajduje czas na wypad do klubu ze znajomymi…

- Ja nie wiem, jak na to wszystko znajduje siły - dziwi się mama Ady. - Często jest tak, że córka siedzi do późna w nocy, by nie mieć zaległości na uczelni. Nieraz o drugiej w nocy wchodzę do jej pokoju, gaszę światło i mówię, by poszła wreszcie spać.
PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ

Obecnie wśród tych wszystkich obowiązków, na pierwszy plan wysunęły się studia. Ada jest właśnie na piątym roku, na kierunku zarządzanie i inżynieria produkcji na Politechnice Świętokrzyskiej. Właśnie kończy pisać pracę magisterską, o dźwięcznie brzmiącym tytule: “Metody diagnozowania statycznych i dynamicznych źródeł energii". Co będzie robiła po obronie? - Jeszcze nie wiem - odpowiada po chwili namysłu. - Może pójdę jeszcze na studia związane z marketingiem. Kiedyś myślałam o tym kierunku. Choć najbardziej chciałabym iść do Szkoły Projektowania Ubiorów w Krakowie. Marzę o tym, by w przyszłości otworzyć własny butik i stworzyć własną markę ubrań - zdradza nam.

- O tak, Ada projektuje piękne suknie wieczorowe - chwali córkę Barbara Ludwinek. - Na przykład na studniówce była w sukni swojego autorstwa.

UPADEK JEJ NIESTRASZNY

Talent Ady mieliśmy także okazję podziwiać na eliminacjach do konkursu Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej. - W przyszłości chciałabym też sama zaprojektować swoją suknię ślubną - mówi. - Cóż z tego, że jej sukienki są piękne, skoro tak rzadko w nich chodzi - ubolewa mama. I jeżeli Ada już założy jakąś, to znaczy, że jest sylwester albo jakieś inne, poważne święto. - Dlatego już nie mogę się doczekać gali finałowej konkursu. Wreszcie będzie miała na sobie coś innego, niż spodnie - cieszy się Barbara Ludwinek.

A do udziału w konkursie namówiły ją koleżanki. - Dotychczas jakoś nie miałam odwagi - wyjaśnia. - W końcu zdecydowałam się. Traktuję to jako zabawę i kolejne wyzwanie. Tylko tyle.

Ada nie ukrywa, że lubi podejmować wyzwania. I tak już było od małego. Doskonałym tego przykładem jest jej ukochana jazda konna. - Zaczęła się uczyć w stadninie w Dyminach. Jako pierwsza z ośmioosobowej grupy wsiadła na konia, sama - opowiada mama. - Nawet jak z niego spadła, to podnosiła się, niczym niezrażona i chciała jeździć dalej.

Dziś jest prawdziwą pasjonatką jazdy konnej, co zresztą widać, jak się wejdzie do jej pokoju: stoją tu figurki koni, a na ścianie wiszą podkowy.

UDZIAŁ W TOUR DE POLOGNE

Wyzwaniem i wielką przygodą była też praca jako hostessa w Telewizji Polskiej. - Przez dwa lata pracowałam podczas Tour de Pologne, byłam “na Małyszu" w Zakopanem, a także na festiwalu piosenki w Sopocie, czy na festiwalu filmowym w Kazimierzu Dolnym - wylicza. - To była fantastyczna przygoda. Miałam okazję poznać wiele osób, spotkać gwiazdy, które na co dzień możemy tylko oglądać w telewizji. - O swoich kolejnych pomysłach Ada po prostu mnie informuje. Jak wybierała się na eliminacje do konkursu miss stwierdziła: mamo idę. Później: mamo dostałam się - opowiada Barbara Ludwinek.

Tak też było, kiedy szła na konkurs “Paznokcie z fantazją". - Wzięłam w nim udział z marszu i zajęłam drugie miejsce. To było ogromne zaskoczenie - wspomina Ada. Zaraz potem zapisała się na kurs zdobienia paznokci i dziś w ten sposób zarabia na swoje wydatki. - Ada jest bardzo samodzielną osobą - podkreśla jej mama. Ale to nie jedyna zaleta naszej kandydatki. Jest także “złotą rączką", potrafi sobie poradzić z różnymi naprawami, odpowiedzialna, zdolna. Ma też wady. - Jestem typowym bliźniakiem, więc zawsze mam rację, nawet, jak jej nie mam. Poza tym, za bardzo ufam ludziom, taki miękki ze mnie człowiek - mówi o sobie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie