Wczoraj w Centrum Szkolenia na Potrzeby Sił Pokojowych na kieleckiej Bukówce odbyło się uroczyste pożegnanie 200 żołnierzy, którzy służyć będą w Bośni i Hercegowinie w ramach operacji wojskowej Unii Europejskiej Eufor.
Żołnierze z 12 Dywizji Zmechanizowanej ze Szczecina oraz Żandarmerii Wojskowej zostali wcześniej przeszkoleni w Kielcach. W Bośni prowadzić będą patrole, punkty kontrolne i likwidować nielegalne składy broni. Kieleccy wykładowcy uczyli ich jak to robić, zapoznali ich z sytuacją polityczną w Bośni, ze zwyczajami tam panującymi oraz z zagrożeniami minowymi.
- Od jakiegoś czasu uczymy żołnierzy wyjeżdżających na misje odporności na stres związany ze zwiększonymi zagrożeniami - powiedział major Tadeusz Banaszek oficer prasowy centrum. - Taki kurs przechodzą oni pod kierunkiem zespołu psychologów z dowództwa Wojsk Lądowych.
Komendant centrum pułkownik Tomasz Bąk pożegnał każdego żołnierza osobiście. Uścisnął również dłoń plutonowemu Damianowi Jarząbkowi z Kielc, który służy w jednostce Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim. Na pożegnanie stawiła się kilkuosobowa rodzina plutonowego Damiana.
- To druga misja syna, ale przeżywam ją tak jak pierwszą - mówiła mama żołnierza Jolanta Fąfara z Kielc. - Damian był już w Libanie, w czasie kiedy zaczął się konflikt w Iraku. Syn twierdzi, że misje dla żołnierza są czymś normalnym. Jestem z niego dumna. Zawsze chciał iść do wojska, choć w naszej rodzinie nosiło się wcześniej tylko mundury kolejarskie. Będę tęsknić za synem, ale uważam, że ten wyjazd jest potrzebny, choćby się miało pomóc tylko jednemu człowiekowi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
