MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Walczą o boisko

Klaudia Tajs
Na terenie, który inwestor chce wydzierżawić, znajdują się boisko do siatkówki plażowej oraz stół do gry w tenisa. Młodzież sama dba o stan placu gry.
Na terenie, który inwestor chce wydzierżawić, znajdują się boisko do siatkówki plażowej oraz stół do gry w tenisa. Młodzież sama dba o stan placu gry. K. Tajs
Młodzież z Alfredówki w gminie Nowa Dęba walczy o utrzymanie jedynego boiska sportowego, jakie znajduje się na terenie ich wsi.

Zagospodarowaniem terenu zainteresowany jest przedsiębiorca, który, jak wieść niesie, chce tam otworzyć warsztat samochodowy.
Sprawa dzierżawy działki, na której znajduje się między innymi boisko do gry w siatkówkę plażową, wynikła na zebraniu Rady Sołeckiej 15 lipca, kiedy to sołtys wspomniał o inwestorze. - Nie chcemy tracić boiska, które nie stoi bezczynnie - przekonuje młodzież. - Owocem naszego wysiłku i treningów jest zajęcie pierwszego miejsca w siatkówce plażowej w Sokolnikach, w ubiegłym roku. Dlatego będziemy walczyć o plac.

Z PROŚBĄ DO BURMISTRZA <,/b>
W czwartek obrońcy boiska złożyli na biurku burmistrza Nowej Dęby petycję, w której piszą o potrzebie jego pozostawienia. Wśród 220 osób, które się pod nią podpisały, są także dorośli. - Prosimy o wyjaśnienie sprawy dotyczącej chęci wydzierżawienia działki numer 359/54 innym osobom na cele usługowe - tłumaczy Damian, reprezentant młodzieży. - Plac został urządzony i przystosowany do gry w siatkówkę plażową, do gry w ping-ponga, a część terenu została wyposażona w ławeczki i miejsce do grillowania. Pozostały teren jest zadbany. Kosimy trawę i pielęgnujemy drzewka, oczywiście społecznie. Planujemy na miejscu wyburzonej wiaty zrobić boisko do koszykówki z dywanikiem asfaltowym. Myślimy również o korcie tenisowym.
Obrońcy boiska przypominają także, że przyzwolenie na zagospodarowanie tego terenu otrzymali w 2003 roku, od byłego burmistrza Nowej Dęby i byłego sołtysa. - Ośmielamy się przypomnieć, że obecny burmistrz uczestniczył w zebraniu sołectwa Alfredówka, na którym to wyraził przyzwolenie na kontynuację działalności sportowo-kulturalnej przez młodzież sołectwa Alfredówka - dodaje inny mieszaniec. - Burmistrz wyraził również zgodę na rozbiórkę budynku przylegającego bezpośrednio do boiska. Podmiotem odpowiedzialnym za rozbiórkę tego budynku jest miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna, co przyjęto uchwałą na zebraniu wiejskim.
NIE MA ŻADNYCH DECYZJI
Wiesław Ordon, burmistrz Nowej Dęby, przekonuje, że obawy młodzieży są nieuzasadnione. - Żadne decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły - tłumaczy. - Zdania mieszkańców w tej sprawie są podzielone, dlatego na najbliższym zebraniu wiejskim zdecydują, czy teren zostanie niezmieniony, czy też będzie wydzierżawiony.
Jak zapewnia burmistrz Ordon, przyszły inwestor prowadziłby tam nieuciążliwą dla otoczenia działalność gospodarczą. - A gdyby nawet mieszkańcy zdecydowali na zebraniu o wydzierżawieniu terenu, to boisko można przesunąć nieco dalej - proponuje burmistrz.
BĘDĄ AGITOWAĆ
Podjęcie uchwały w sprawie wydzierżawienia części działki wraz z budynkami po byłym kółku rolniczym pod działalność gospodarczą, to jeden z punktów dzisiejszego spotkania w remizie strażackiej. Początek o godzinie 19. - Przyprowadzimy rodziców, dziadków, aby głosowali za pozostawieniem boiska - zapowiadają młodzi ludzie. - Chcemy rozbudować ten teren. Jeśli inwestor go wydzierżawi, zostanie nam skrawek ziemi, z którego nic nie da się już zrobić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie