Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dobrze zaczęli... wiosnę w Kielcach. Korona Kielce - Zagłębie Lubin 2:1 (video, zdjęcia)

Sławomir STACHURA
Młoda Korona zaczęła wreszcie wygrywać, a w sobotę pokonała nie byle kogo, bo broniące tytułu mistrza Młodej Ekstraklasy Zagłębie Lubin. To trzecie kolejne zwycięstwo podopiecznych trenera Cezarego Ruszkowskiego, gdyż wcześniej wygrali we Wrocławiu ze Śląskiem 2:1, a tydzień temu 2:1 z Ruchem Chorzów w Kielcach.

[galeria_glowna]

Cezary Ruszkowski, trener Korony:

Dobrze zaczęli... wiosnę w Kielcach. Korona Kielce - Zagłębie Lubin 2:1 (video, zdjęcia)

Cezary Ruszkowski, trener Korony:

- Zagraliśmy momentami dobry mecz z drużyną, która gra chyba najładniejszą piłkę w lidze i broni mistrzowskiego tytułu. Pressing to był skuteczny sposób na rywala. Cieszę się, że wygraliśmy trzeci mecz z rzędu. To na pewno podbuduje zespół, tym bardziej, że z Zagłębiem wygraliśmy po raz pierwszy w historii.

Mecz nie zaczął się jednak najlepiej dla gospodarzy, bo już od 9 minuty przegrywali 0:1. Po rzucie rożnym i zgraniu głową piłka trafiła do Michała Markowskiego, a ten wykorzystał okazję i pokonał Pawła Sochę.

ZMIANA PO GOLU

W pierwszej połowie Zagłębie grało lepiej, opanowało środek boiska i kieleckiej drużynie trudno było przedostać się pod pole karne rywala. Sporadycznie atakowała, ale strzałów było jak na lekarstwo. Wszystko zmieniło się jednak w 43 minucie. Wtedy to kapitan Korony Bartłomiej Strzębski, dobrze ustawił się w polu karnym i po dobrym podaniu posłał piłkę obok interweniującego bramkarza.

DRUGI RAZ STRÓŻAK

Bramka uskrzydliła kielczan i wyszli na drugą połowę mocno zmotywowani, a w dodatku trener Ruszkowski dokonał zmian, które wzmocniły środek pola. Kielczanie zaczęli grać pressingiem, atakowali rywala dużą ilością zawodników już na jego połowie i zmuszali do błędów. W dodatku już właściwie na początku drugiej części kielczanie zdobyli piękną bramkę, a jej autorem był Maciej Stróżak. Pomocnikowi Korony w 53 minucie zgrał piłkę Marek Nowak, a ten uderzył z woleja z 18 metrów i bramkarz lubinian był bez szans. Korona grała ofiarnie, z dużą ambicją i miała nawet w 73 minucie świetną okazję na trzeciego gola. Marek Nowak zostawił za plecami obrońcę, ale mając przed sobą już tylko bramkarza, zamiast strzelać, zgubił piłkę.

Zagłębie do ostatnich sekund walczyło o remis, kilka razy było groźnie w polu karnym Korony, ale bardzo pewnie interweniował Paweł Socha. Gdy więc po trzech doliczonych minutach sędzina z Radomia zakończyła mecz, kieleccy piłkarze wznieśli ręce w geście triumfu, a najbardziej zadowolony był chyba Maciej Stróżak. Tydzień temu zdobył bowiem zwycięską bramkę w wygranym 2:1 meczu z Ruchem Chorzów, a teraz zapewnił trzy punkty swojej drużynie w meczu z Zagłębiem, z którym do tej pory kielczanom wyraźnie nie szło. Przegrywali zarówno w meczach Młodej Ekstraklasy, jak i w mistrzostwach Polski juniorów starszych (Zagłębie jest również mistrzem minionego sezonu w kategorii juniorów starszych). W sobotę na stadionie przy ulicy Szczepaniaka, grając praktycznie bez wzmocnień z pierwszego zespołu, młoda Korona wzięła rewanż na Zagłębiu i w dodatku udanie zaczęła wiosnę. Bo właśnie w ten weekend Młoda Ekstraklasa rozgrywała awansem pierwszą kolejkę rundy rewanżowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie