Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

125 tysięcy złotych dla Klubu Tenisa Stołowego Tarnobrzeg od miasta

Piotr SZPAK
W czasie dyskusji z pytaniem do prezydenta wystąpił radny Tadeusz Zych.
W czasie dyskusji z pytaniem do prezydenta wystąpił radny Tadeusz Zych. Marcin Radzimowski
Radni przekazali 125 tysięcy złotych dla Klubu Tenisa Stołowego Tarnobrzeg. To kolejna pomocna dłoń wyciągnięta w stronę sportowców.

Po 800 tysiącach złotych dla koszykarzy Siarki, blisko 300 tysiącach złotych dla piłkarzy Siarki, teraz przyszła pora na pomoc tenisistkom stołowym z Tarnobrzega. Z kasy budżetu miasta Klub Tenisa Stołowego Tarnobrzeg dostanie 125 tysięcy złotych.

Po zdobyciu 20 tytułu mistrzyń Polski przez tenisistki stołowe z Tarnobrzega trener i menażer Zbigniew Nęcek postanowił zbudować jeszcze silniejszą drużyną, która ma w nowym sezonie nie tylko obronić mistrzostwo Polski, ale też zawojować rozgrywki w europejskich pucharach. Niespodziewanie napotkał jednak na problem.

UTRZYMUJĄ SEKCJE

Umowa z dotychczasowym tytularnym sponsorem firmą Forbet została zakończona i nie przedłużono jej. Nim jednak to nastąpiło, trener Nęcek zakontraktował dwie silne zawodniczki do swego zespołu: Koreankę Park Mi-Young oraz Chinkę Liu Li. Pozostało, więc tylko liczyć na pomoc radnych Tarnobrzega. Ci nie zawiedli i jednogłośnie przyjęli uchwałę na temat dofinansowania klubu kwotą 125 tysięcy złotych. Głosowanie okazało się formalnością, ale nim do niego doszło radny Tadeusz Zych skierował pytanie do prezydenta Tarnobrzega.

- Czy jako gmina jesteśmy w stanie utrzymywać trzy sekcje sportowe? Najpierw były pieniądze dla koszykarzy, później jako miasto odkupiliśmy od klubu mieszkanie, teraz pomoc tenisistkom stołowym. Dobrze by było, by kultura i oświata były wspomagane w tak szybkim tempie, jak to ma miejsce w sprawach związanych ze sportem - mówił radny Zych.

TRENER NIE LEŻY

Wywołany "do tablicy" prezydent Mastalerz zaczął swoją wypowiedź od stwierdzenia, że z budżetu Tarnobrzega do subwencji oświatowej dopłaca się corocznie 10 milionów złotych, a i kultura, jego zdaniem, nie ma, co narzekać, bo jest finansowana w zakresie, na jaki miasto może sobie pozwolić.

- Trener Nęcek nie należy do ludzi, którzy leżą krzyżem przed urzędem miasta i czekają na pieniądze z budżetu, by tylko na nich opierać budowę drużyny. To człowiek, który drepcze od firmy do firmy i do każdej złotówki danej mu przez miasto dokłada drugą uzyskaną od sponsorów. Mamy drużynę, która liczy się nie tylko w Polsce, ale w całej Europie. Kluby Sportowe corocznie liczą na granty z miasta i liczyć będą, a taka jest nasza rola, by tym klubom pomagać. Jeśli kiedyś nie będzie nas na taką pomoc stać, wtedy powiemy stop - mówił prezydent Tarnobrzega.

Podczas głosowania radni Tarnobrzega byli za przyjęciem uchwały o pomocy tenisistkom stołowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie