MKTG SR - pasek na kartach artykułów

16-latek zabrał ojcu auto - chciał pojechać do dziewczny. Jazdę zakończył na drzewie!

(ebnis)
fot. archiwum
Jechał z powiatu krośnieńskiego. Pod Stalową Wolą rozbił auto i zniknął. Policjanci szukali go cały dzień. Odnalazł się wczoraj, po ponad 24 godzinach. Jechał autobusem w kierunku Rzeszowa...

- We wtorek rano dyżurny odebrał telefon z informacją, że w przydrożnym rowie, na trasie Stalowa Wola - Bojanów stoi rozbite auto. Policjanci odnaleźli właściciela samochodu. Okazało się, że mieszka pod Krosnem. Z rozmowy z nim wynikało, że samochód prawdopodobnie zabrał bez jego wiedzy syn - mówi Andrzej Walczyna, rzecznik prasowy stalowowolskiej policji.

Ruszyły poszukiwania chłopca. W akcji poszukiwawczej użyto psa tropiącego, 16-latka szukali policjanci i strażacy. Niestety bezskutecznie. Dopiero wczoraj o godzinie 9.30 został on odnaleziony przez policjantów z Sokołowa Małopolskiego w autobusie.

- Policjanci ustalili, że chłopak zabrał ojcu samochód bo chciał pojechać do swojej dziewczyny, mieszkającej w powiecie stalowowolskim. Co istotne nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów - mówi rzecznik.

Po zakończonym postępowaniu materiały w tej sprawie trafią do wydziału spraw rodzinnych i nieletnich w sadzie rejonowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie