- Stalowowolscy policjanci służby kryminalnej zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej w miniony poniedziałek po południu zauważyli młodego mężczyznę. Chodził nerwowo po placu w okolicy garaży przy ulicy 1-go Sierpnia, jakby na kogoś czekał. Policjanci postanowili go wylegitymować i sprawdzić - usłyszeliśmy od rzecznika prasowego komendy policji Andrzeja Walczyny.
Kiedy chłopak zobaczył, że w jego kierunku idą nieznane mu osoby, szybkim ruchem wyjął z kieszeni spodni zawiniątko i wsadził je w usta. Kiedy policjanci byli już przy nim, usiłował połknąć "skarb". Policjanci zdecydowanie zareagowali i mężczyzna wypluł zawartość z ust. Jak się okazało, był to woreczek foliowy z białym proszkiem. Policjanci ustalili, że zatrzymany to 18-letni mieszkaniec Stalowej Woli.
Podczas zatrzymania 18-latek stawiał opór, nie chciał wykonywać poleceń, szarpał się z policjantami i utrudniał interwencję. Funkcjonariusze obezwładnili młodzieńca i doprowadzili do komendy. Tu zbadali stan jego trzeźwości - nie był pijany. Trafił do policyjnego aresztu.
Wstępne badania potwierdziły obecność substancji odurzających w zabezpieczonym proszku, którego było blisko 2,5 grama. Podczas przeszukania mieszkania nastolatka policjanci znaleźli woreczek z roślinnym suszem. Przeprowadzone testy potwierdziły obecność środków odurzających.
W środę 18-latek został doprowadzony do stalowowolskiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzut posiadania środków odurzających oraz stawiania czynnego oporu. Prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?