Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

19. Festiwal Satyrblues Tarnobrzeg 2018 za nami. Znów królował blues, rysunek i satyra (zdjęcia)

Marcin Radzimowski
Światowej klasy wirtuozi gitary, mistrzowie rysunku satyrycznego, wysublimowana fotografia i blues. Kultura wysokich lotów w jednym miejscu. Taką niesamowitą mieszankę serwuje już od 19 lat Victor Czura z Tarnobrzega, pomysłodawca twórca Festiwalu „Satyrblues”.

„Satyrblues” od blisko dwóch dekad przyciąga miłośników karykatury, rysunku satyrycznego, fotografii i bluesowych dźwięków. Rozczarowania nie było i w tym roku - każdy znalazł coś dla siebie a sala widowiskowa Tarnobrzeskiego Domu Kultury w minioną sobotę jak zwykle zapełniła się do ostatniego miejsca.

Ten niezwykły festiwal, który - co organizator podkreśla na każdym kroku - nie jest kierowany do każdego odbiorcy i nigdy taki nie będzie. To jak z operetką czy baletem, to nie jest rozrywka na każde gusta.

I tak już od 19 lat raz w roku Tarnobrzeg staje się na jeden dzień stolicą bluesa i satyry a w Tarnobrzeskim Domu Kultury goszczą miłośnicy muzyki, której na żywo w Polsce rzadko można posłuchać na koncertach.

„Satyrblues” posiada także unikatowe wydawnictwa płytowe dokumentujące występy zapraszanych na festiwal artystów, które wydawane są w limitowanych nakładach i cieszą się ogromną popularnością.

Tegoroczna odsłona „Satyrbluesa” odbyła się pod hasłem „All’s Blues”. Wydarzenie jak zwykle połączyło artystów muzycznych i twórców sztuk wizualnych: rysunku satyrycznego, karykatury oraz fotografii.

W części wernisażowej swój dorobek zaprezentowali trzej autorzy. Zygmunt Pytlik przyjechał do nas z rysunkiem satyrycznym, Sergiusz Kaszkowski zaprezentował karykatury, Radosław Delimata zaprezentował fotografię – wyjaśnia Victor Czura, rysownik, pomysłodawca i organizator „Satyrbluesa”. - Wystawę otworzył Dariusz Łabędzki, znakomity rysownik, malarz, portrecista i karykaturzysta, wiceprezes Stowarzyszenia Polskich Artystów Karykatury. Część koncertową rozpoczął duet polsko-amerykański Delta Update, który współtworzą dwaj wybitni muzycy: Roman Puchowski i Keith Dunn, kultywujący bluesa o archaicznym rodowodzie.

- Odmienność stylistyczną do programu i zdecydowanie salonowe brzmienie wprowadził Ray Wilson wraz ze swoim zespołem realizując projekt Genesis Classic – mówi Czura.
Na finał wystąpiło amerykańskie trio - Anthony Gomes należące do gitarzysty i wokalisty uhonorowanego tytułem muzyka roku 2017.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie